2012-07-07 08:30
|
Otöz do porodu juz tak niewiele, a my nadal nie mamy imienia dla synka. Dla cörki nie bylby to dla nas zaden problem a dla chlopczyka zadno nam jakos nie pasuje.
Cörka jak miala cos ok. 6 miesiecy dla zartöw zapytalismy sie jej o pierwszä literke i byla to literka "m" ale wiadomo wtedy to wszystko bylo "mmmmm" :)))
Kompromis byl taki, ze jak zadnego imienia nie znajdziemy takiego zeby powiedziec "te a nie inne (jak to bylo z cörkä Jasmine) " mielismy imie Marcel (w DE wymawiane jako MarSEl- drukowane z akcentem).
Choc ostatnio za duzo jest tych Marceli i jakos mi te imie sie przejadlo.
Wczoraj zrobilismy kolejnä pröbe z literkä :))))
Wypadlo na "f".
Co myslicie o imieniu Florian ?
Malo spotykane, nie obcykane. Meza od razu zauroczylo, nie powiem bo mnie röwniez.
.....ale tak z ciekawosci- co Wy myslicie o takim imieniu ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Co do imienia Filip-> odpada bo möj brat cioteczny tak sie nazywa.
A ja miałam wybrane imię, zobaczyłam dzieciątko i wszystko legło w gruzach, bo ma imię, którego nawet pod uwagę nie brałam :) To, co wytypowaliśmy kompletnie nie pasowało.
U mnie było tak samo. Może po prostu zamiast planować to nazwij go pierwszym imieniem jakie przyjdzie Ci do głowy gdy go zobaczysz:)A co do nazywania pierwszym imieniem jakie przychodzi do glowy, to przypomnial mi sie film (nie pamietam tytulu).. Maz rodzi z zona na porodowce, gdy dziecko pojawilo sie na swiecie, okazalo sie ze jednak syn, a miala byc corka. Nie byli na to przygotowani i ze wzruszenia maz pyta lekarza jak ma na imie, bo tak w podziece da na imie swojemu synowi :) A lekarz na to: "Mam na imie Gejlord" :D haha
Pomyslcie jeszcze, jest duzo pieknych imion meskich :) Mi sie podoba Marcin, Michal :) a po niemiecku Marcin to bedzie Martin :) wg mnie tez ladnie :)
A ja miałam wybrane imię, zobaczyłam dzieciątko i wszystko legło w gruzach, bo ma imię, którego nawet pod uwagę nie brałam :) To, co wytypowaliśmy kompletnie nie pasowało.
U mnie było tak samo. Może po prostu zamiast planować to nazwij go pierwszym imieniem jakie przyjdzie Ci do głowy gdy go zobaczysz:)A co do nazywania pierwszym imieniem jakie przychodzi do glowy, to przypomnial mi sie film (nie pamietam tytulu).. Maz rodzi z zona na porodowce, gdy dziecko pojawilo sie na swiecie, okazalo sie ze jednak syn, a miala byc corka. Nie byli na to przygotowani i ze wzruszenia maz pyta lekarza jak ma na imie, bo tak w podziece da na imie swojemu synowi :) A lekarz na to: "Mam na imie Gejlord" :D haha
Pomyslcie jeszcze, jest duzo pieknych imion meskich :) Mi sie podoba Marcin, Michal :) a po niemiecku Marcin to bedzie Martin :) wg mnie tez ladnie :)
Martin- to kumpela 3 miechy temu syna tak nazwala, ale tez mi jakos to imie hmm nie podeszlo.
tak jeszcze z tlumaczenia imion- kiedys möj wujek poprosil zebym mu napisala swöj adres, nazwsiko bo nie wie jak sie pisze i imie meza. Przychodzi na swieta pocztöwka. Mäz sie pyta kto to jest Krzysztof :)))) z Christian (wymawia sie Krystian-identycznie jak w PL) zrobili Krzysztofa :))))
Decyzja jednak nalezy do Ciebie, ja jeszcze mogę zaproponować Oliwiera :))
po raz setny mowie TOBIASZ-TOBI-TOBIASZEK
a ja to widze po raz pierwszy :)))po drugie-gdzie tu literka "F" ?
