Odpowiedzi
tak jak my sie uczylismy było dobrze. A zachwile gimnazjum powieksza do 4 lat... dobrze jest jak jest
Takie moje zdanie
Myślę, że nie jeden 6-latek nadaje się do szkoły, a w domu (czy w przedszkolu) zwyczajnie się nudzi. Wielokrotnie (przynajmniej w mojej rodzinie) 7-latki, które idą do szkoły już umieją czytać i pisać. A w szkole co? Poznają literki! Więc jak mają taką szkołę później traktować poważnie skoro niczego tam się nie uczą. Gdyby poszły do szkoły wcześniej nabrałyby szacunku. Takie jest moje zdanie.
Sama zostałam posłana do szkoły rok wcześniej (jestem 85 a chodziłam z 84), ale musiałam przejść szereg bezsensownych testów psychologicznych. Nigdy z tego powodu nie cierpiałam, że niby nie dorastam do innych dzieci - wręcz przeciwnie - zawsze byłam z tych lepiej się uczących, cała podstawówka na czerwonym pasku.
Jak zrobię ze swoim synem? Tego jeszcze nie wiem. Zależy od jego rozwoju. Ale jeśli będę widziała, że jest bystry i żądny wiedzy to dam go do szkoły wcześniej.
A to w szkole nie ma dzieciństwa? Pierwsze słyszę. Ja tam miałam fantastyczne dzieciństwo. Dzięki temu że wcześniej poszłam do szkoły moje dzieciństwo było o rok dłuższe (bo nie kisiłam się rok w domu). Tak uważam.
Ja zaznaczyłam nie bo uważam, że to jest odbieranie dziecku dzieciństwa. W przedszkolu czy zerówce dziecko uczy się przez zabawę a w szkole nie ma zabawy tylko jest nauka. Moim zdaniem to chory pomysł i nie wiem co za debile go w ogóle wymyślili. Jeśli wejdzie ta ustawa o ile już nie weszła (nie wiem, nie interesuję się tym jeszcze aż tak) to nie wyślę dzieci w wieku 6 lat do szkoły. Są rodzice, którzy wysyłają dzieci do szkoły wcześniej a ja jeśli będzie trzeba zrobię inaczej - po swojemu. takie to moje zdanie.
Też tak uważam:-)))
Ja zaznaczyłam nie bo uważam, że to jest odbieranie dziecku dzieciństwa. W przedszkolu czy zerówce dziecko uczy się przez zabawę a w szkole nie ma zabawy tylko jest nauka. Moim zdaniem to chory pomysł i nie wiem co za debile go w ogóle wymyślili. Jeśli wejdzie ta ustawa o ile już nie weszła (nie wiem, nie interesuję się tym jeszcze aż tak) to nie wyślę dzieci w wieku 6 lat do szkoły. Są rodzice, którzy wysyłają dzieci do szkoły wcześniej a ja jeśli będzie trzeba zrobię inaczej - po swojemu. takie to moje zdanie.
zgadzam się.!
Za moich czasów pierwsze 3 klasy szkoły podstawowej to była ZABAWA a nie nauka. Teraz jest inaczej?
Mój syn zaraz zaczyna 3 klasę i ciągle się na lekcjach nudzi, bo wszystko umie. Kiedyś był o wiele wyższy poziom nauczania tak więc bez paniki :)