nie rozumiem cudzysłowiów, ale ok...
do szpitala bierzesz wszystko to co na poród siłami natury
tak, po cesarce też się krwawi
na nogi Cię stawiają po kilku godzinach od cięcia
normalnie idziesz pod prysznic tylko trzeba uważać żeby nie zamoczyć opatrunku... ja zamoczyłam i mi wymienili bez problemu
A ja rozumiem, bo gdy zapytałam położną o to kiedy urodził się mój syn (gdy obudziłam się po narkozie), wzięła kartę z łóżka i powiedziała: "WYDOBYCIE było o 23:30". Powiedziała to z takim podkreśleniem, że się nie urodził tylko został wydobyty.do szpitala bierzesz wszystko to co na poród siłami natury
tak, po cesarce też się krwawi
na nogi Cię stawiają po kilku godzinach od cięcia
normalnie idziesz pod prysznic tylko trzeba uważać żeby nie zamoczyć opatrunku... ja zamoczyłam i mi wymienili bez problemu
Analogicznie - cesarka to nie poród tylko poważna operacja.