Drogie mamy mam takie pytanko intymne jak wygrada wasze miejsce intymne po porodzie???Bo ja byłam taka ciekawa jak wygrada moje krocze po porodzie bo to juz 8tyg mineło ale bałam sie zobaczyc przełamałam sie i wziełam lusterko no i zobaczyłam nie jest najgorzej ale w dzien z mezem nie mam zamiaru sie kochac!!Dostałam jakies obrzydzenie do tego miejsca i napewno mezowi sie w dzien nago nie pokaze a napewno nie zgodze sie aby kochac sie rano!Jestem ciekawa co bedzie po 2porodzie lub3 narazie sobie tego nie wyobrazam,a jak u was drogie mamusie wasze krocze mocno sie zmieniło czy wcale?Dzieki za komentarze, pozdrawiam:)
Odpowiedzi
Hm wydaje mi się, że Twój mąż kocha Cię i akceptuja taka jaka jesteś - a to że się coś zmieniło w miejscu tam to wina natury a nie Twoja..;) Taka kolej rzeczy...;)Myśle, że nie potrzebnie się tym przejmujesz.... Powinnaś siebie akceptowac taką jaką jesteś i Twój mąż też!:) Także Moja Droga nie ma się co przejmować...;)
Jeżeli się krepujesz żeby to zoabczył, to może powiedz mu normalnie "kochanie zobacz co mi zostało po porodzie..." itd.;) I pokaż mu to.. a Ja jestem pewna,że jemu to nie bedzie przeszkadzało w niczym.!:)
ja miałam cc także moje krocze wygląda tak samo. Została tylko blizna na wzgórku łonowym, ale jest mało widoczna także czuję się ok. Jedyne co mnie boli to mniejsze i już nie tak jędrne piersi i kilka rozstępów na brzuchu....
ps claire1983 bardzo Ci współczuję! Trzymaj się! mam nadzieję że szybko wrócisz do siebie po porodzie.... pozdrawiam
dobre pytanie, sama je miałam zadać, ja jestem trochę zdołowana, wkładałam sobie wczoraj globułkę bo mam jakies bakterie i doszłam do wniosku że zamiast starej przyjaciółki pochwy mam jakiś wielki niekończący się tunel :( do tego cały w bruzdach, jakaś jama a wniej stalaktyty i stalagnity ;(, wcześniej tak tam nie było, co prawda powierzchnia pochwy nie jest gładziutka ale nie miałam tam takich dziwactw :(
mąż twierdzi, że nie czuje różnicy, bo już go pytałam czy nie jest mu jakoś luźniej, mi niestety jest ;(
martuska22, zastrzeliłaś mnie tym tekstem o obcinaniu ;)