2018-06-03 21:29
|
Co myślicie o takiej sytuacji. Plaża (nie za duża) nad jeziorem, umiarkowana liczba plażowiczów w wodzie, dzieci (sporo dzieci) pluskające się przy brzegu i bawiące w piasku na brzegu. Pies wprowadzany do wody na smyczy. Pierwsza rzecz. Kolejna osoba przychodzi z psem wysokość ok 40 cm i spuszcza go ze smyczy. Pies lata po plaży, ona mu rzuca kij do wody obok dzieci, pies lata na luzie. Podbiega do innych plażowiczów, do dzieci. Plaża ma ok 10 m szerokości. Serio moge lubić zwierzęta lub nie. Ale to mnie zszokowało. Pies zabiera piłke jakimś dzieciom a właścicielka siedzi i tylko zostaw, oddaj. Dla mnie przesada totalna. A co wy myślicie o takim czymś?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
To sa tylko psy. Nie kumam takich czepialskich ludzi.
Narobi kupy czy nasika to świadczy tylko o bezczelności właścicieli zwierząt .... czy ktoś lubi psy czy nie ale w miejscach publicznych ma być porządek ład i przede wszystkim bezpieczeństwo dzieci i też uważam że tp przesada
Ale jak dzieci sie wysadza do sikania w krzaki albo co lepsze robia to w morze jezioro albo rzekę to jest ok ?? To znaczu o bezczelności rodziców ?? Psy (za przeproszeniem ) sraly sraja i srac beda . A pies to tak samo istotą która ma uczucia jak i człowiek.