A mi się wydaje że Polki które nic nie stosuja po cichu licza na "wpadke"
Albo są takie jezu-oświecone, że kościół zakazał to święte. :-D Rozmnażajmy się w imię pana. :-D
2011-06-24 20:41
|
http://www.estemedia.pl/artykuly.php?dzial1=3&dzial2=143&n_art=178
W Polsce średnio 4 na 10 kobiet nie stosuje żadnej metody antykoncepcyjnej, nie podając szczególnej przyczyny podjęcia takiej decyzji-dlaczego tak jest?a jak jest u was i skąd taka decyzja?
Odpowiedzi
kwestie religijne napewno są tu nie bez znaczenia. może niektórym wyda się to śmieszne ale ja do dziś biję się z myślami "jak mam chodził do kościoła spowiadać się skoro ciągle grzeszę" i może dla niektórych jest to dziwne ale najbardziej ufam stosunkowi przerywanemu i możecie mi wierzyć lub nie moje dwie ciąże nie były efektem "za późno wyjętego" ani preejakulatu, ostatnio zawiodła nas prezerwatywa mam nadzieję że nie jestem w ciąży bo nie jestem gotowa na kolejne dziecko...każda kobieta ma swoje zdanie na temat antykoncepcji i swoje metody zapobiegania ciąży i własne osobiste przyczyny takiego a nie innego postępowania to że ich nie podaje nie znaczy że ich nie ma. a po za tym jak to mówią statystyki to jedno z rodzaju kłamstw:D
Kochana, zgodnie z zasadami KK, stosunek przerywany to grzech taki sam jak antykoncepcja. Jedyną metodą zapobiegającą ciąży akceptowana przez KK jest NPR (broń Boże nie mylić z kalendarzykiem!). Metoda objawowo-termiczna jest tak samo skuteczna jak tabletki anty. NIE TRZEBA MIEĆ REGULARNYCH CYKLI by ja stosować. Ja stosuję te metody z powodzeniem i przynajmniej mam czyste sumienie pod tym względem. Jest wiele nowoczesnych urządzeń, które wspomagają stosowanie tych metod (dużo by wymieniać, np. niektóre z nich badają poziom hormonów w moczu). Owszem, trzeba liczyć się z odczekaniem iluś dni zanim znowu można się kochać, ale jeżeli nie jest to dla kogoś wielką przeszkodą, to może z powodzeniem stosować NPR. A odzyskałaś już cykle po porodzie? Jeżeli tak to co jest dla Ciebie trudne w NPR? Chodzi Ci o samo czekanie? :) Pytam z ciekawości :)
kwestie religijne napewno są tu nie bez znaczenia. może niektórym wyda się to śmieszne ale ja do dziś biję się z myślami "jak mam chodził do kościoła spowiadać się skoro ciągle grzeszę" i może dla niektórych jest to dziwne ale najbardziej ufam stosunkowi przerywanemu i możecie mi wierzyć lub nie moje dwie ciąże nie były efektem "za późno wyjętego" ani preejakulatu, ostatnio zawiodła nas prezerwatywa mam nadzieję że nie jestem w ciąży bo nie jestem gotowa na kolejne dziecko...każda kobieta ma swoje zdanie na temat antykoncepcji i swoje metody zapobiegania ciąży i własne osobiste przyczyny takiego a nie innego postępowania to że ich nie podaje nie znaczy że ich nie ma. a po za tym jak to mówią statystyki to jedno z rodzaju kłamstw:D
Kochana, zgodnie z zasadami KK, stosunek przerywany to grzech taki sam jak antykoncepcja. Jedyną metodą zapobiegającą ciąży akceptowana przez KK jest NPR (broń Boże nie mylić z kalendarzykiem!). Metoda objawowo-termiczna jest tak samo skuteczna jak tabletki anty. NIE TRZEBA MIEĆ REGULARNYCH CYKLI by ja stosować. Ja stosuję te metody z powodzeniem i przynajmniej mam czyste sumienie pod tym względem. Jest wiele nowoczesnych urządzeń, które wspomagają stosowanie tych metod (dużo by wymieniać, np. niektóre z nich badają poziom hormonów w moczu). Owszem, trzeba liczyć się z odczekaniem iluś dni zanim znowu można się kochać, ale jeżeli nie jest to dla kogoś wielką przeszkodą, to może z powodzeniem stosować NPR. A odzyskałaś już cykle po porodzie? Jeżeli tak to co jest dla Ciebie trudne w NPR? Chodzi Ci o samo czekanie? :) Pytam z ciekawości :)