Odpowiedzi
z bratem tym rok mlodszym super bylo jak bylismy dzieciakami, razem zabawa itd, potem drogi sie rozjechaly, inne zainteresowania, inne spojrzenie na swiat, dzs relacje takie sobie; z siostra inaczej najpierw ta roznica 5 lat to byla przepasc a bteraz jest fajnie, zaczynamy sie rozumiec, relacja zażyła, widujemy sie bardzo czesto itd, a ten drugi brat 12 lat mlodszy to byl taki pupilek rodzynek, bardziej musialam go nianczyc i pilnowac, dzis relacje prawie zadne, (teraz ma 15 lat)
Na początku chciałam tylko jedno dziecko, ale z czasem (gdy zrobiło się nieco luźniej) zapragnęłam drugiego. Teraz mam to co chciałam czyli z jednej strony 9 latka z którym można już fajnie sobie pogadać, który sam zajmie się sobą jeśli zajdzie taka konieczność, sam zje, zrobi sobie kanapki, umyje się i ubierze, zrobi drobne zakupy, a z drugiej strony rozkosznego brzdąca. Miedzy moimi dziećmi jest 7 lat różnicy i bardzo to sobie chwalę. Nie ma zazdrości, rywalizacji między nimi, młodszy ma świetnego kompana do zabaw, a starszy jest dumny z małego naśladowcy. Ja mam pomoc, nie uprawiam biegów między jednym a drugim, kiedyś spokojnie mogłam zająć się starszym, teraz spokojnie mogę zająć się młodszym, nie oznacza to jednak, że starszemu nie poświęca się uwagi, po prostu spędzamy czas inaczej (np., wspólne wypady na rowerze) Dla nas - rodziców - to wygoda, a i dzieci jakoś na tym nie cierpią, bo doskonale się uzupełniają. Pewnie nie często przy takiej różnicy wieku między rodzeństwem tak jest - mi się udało i bracia za sobą szaleją.
U mnie będzie 2,5 roku i nie chciałabym, żeby było więcej niż 3 lata.
Pomiędzy mną i bratem jest 7 lat - patrząc na moje doświadczenia to uważam taką różnicę za krzywdę dla rodzeństwa.
Nie zawsze jednak tak jest... :)
Pomiędzy mną i bratem jest 7 lat - patrząc na moje doświadczenia to uważam taką różnicę za krzywdę dla rodzeństwa.