Odpowiedzi
Właśnie wróciłam z IP. Wszystko jest ok :) Byłam przez 2h podłączona do ktg, na początku przez ponad godzinę kreseczka była niemal że równa, dali mi kubek lodowatej wody kazali odwrócić się na prawy bok i ktg się rozruszało :) Także jest ok :) Też już miałam najczarniejsze wizje z tą pępowiną... całą drogę do szpitala ryczałam i gadałam do synka żeby się chociaz troszkę poruszył. To musi być straszne... :(
Jest straszne..Mi wykryli to podczas scanu przy porodzie. Mieli robic CS,ale czekali aż się odwroci mały, i udalo sie sn. Ale co sie wycierpieliśmy...
Właśnie wróciłam z IP. Wszystko jest ok :) Byłam przez 2h podłączona do ktg, na początku przez ponad godzinę kreseczka była niemal że równa, dali mi kubek lodowatej wody kazali odwrócić się na prawy bok i ktg się rozruszało :) Także jest ok :) Też już miałam najczarniejsze wizje z tą pępowiną... całą drogę do szpitala ryczałam i gadałam do synka żeby się chociaz troszkę poruszył. To musi być straszne... :(
to świetnie :) oby już bez takich przygód do końca :)