Pewnie niektóre z was już wiedzą, inne jeszcze może nie, że każda kobieta może sobie zbadac obciążenie genetyczne związane z różnymi chorobami, więc ja dziś, po odbiorze wyników (raczej w normie.. a ryzyka połowa..) pytam o RAKA JAJNIKA.
Test, czyli badanie z krwi, daje wyniki z dwóch pomiarów, stężeń danych substancji czy już mamy ów raka, zwłaszcza już w tym I i II stadium (co ważne) oraz sprawdza obciążenie, podaje szacowaną ocenę ryzyka zachorowania
na złośliwego raka jajnika.
W Polsce ponad 3000 kobiet rocznie słyszy taką diagnozę!
Dorzucę notkę o skutkach pozbycia się jajników, które jak wiadomo produkują żeńskie hormony :
W celu uniknięcia pooperacyjnej infekcji, pacjentka powinna przyjmować antybiotyki.
W pierwszej lub drugiej dobie po zabiegu zwykle pojawiają się objawy związane z przekwitaniem: uderzenia gorąca, kołatanie serca, intensywne poty. U kobiet, którym usunięto oba jajniki, rozpoczyna się hormonalną terapię zastępczą, aby złagodzić objawy menopauzy, które pojawiają się, gdy organizm przestaje produkować estrogen. Terapia trwa do około 51 roku życia, kiedy to kobieta i tak przechodziła by menopauzę naturalną.
Usunięcie jajników wiąże się ze zwiększeniem ryzyka chorób serca i kości (zawał, osteoporoza), dlatego też kobiety, które przeszły ten zabieg, powinny zapobiegać tym chorobom poprzez regularną aktywność fizyczną, utrzymywać niskotłuszczową dietę i przyjmować wapń.
W zależności od rodzaju zabiegu, proces powrotu do zdrowia trwa od 2 do 8 tygodni.
Pytanie brzmi :
Co byś zrobiła, gdybyś jutro dowiedziała się o własnym ryzyku raka jajnika, w wysokości podanej w jednej z poniższych odpowiedzi ?
Który procent to już według Ciebie na tyle dużo, by to zrobic?
W przypadku wynoru opcji nr 7, napsiz jednak ile to dla Ciebie jest to duże ryzyko zachorowalności, które skłoniło by Cię do operacji.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!