Witam Was, pisałam ostatnio o małym przyroście dziecka i wagi.Dziś byłam na kontroli,lekarz stwierdził że z 900g mała waży około około 1kg sumując USG i dodając tkankę tłuszczową może ważyć około 1.200 (w ciągu dwóch tygodni). Skierował mnie do Szpitala gdzie jest intensywna terapia noworodków i uświadomił że mogą mi wywołać poród nawet w poniedziałek albo i za dwa miesiące. Dziecko dostanie leki na przyrost wagi i ma 20% szansy na przeżycie w tym co piąty noworodek przeżywa z taką masą ciała i małymi kończynami. Jestem załamana,płacze,płacze i jeszcze raz płacze, tak naprawdę tylko kobieta może wiedzieć co ja teraz czuje.Zero pocieszenia zero jakiejś szansy!! jak ja mam to wytrzymać. Pomóżcie mi,bo ja zwariuje w tym szpitalu. Kochane powiedzcie mi co ja mam robić. Czy zgodzić się na te leki,czy ma to jakieś skutki uboczne dla dziecka?
Odpowiedzi
Będzie dobrze, pamiętaj, że pozytywne myśli przyciągają dobre rzeczy.
Będzie dobrze, pamiętaj, że pozytywne myśli przyciągają dobre rzeczy.