Witam Was, pisałam ostatnio o małym przyroście dziecka i wagi.Dziś byłam na kontroli,lekarz stwierdził że z 900g mała waży około około 1kg sumując USG i dodając tkankę tłuszczową może ważyć około 1.200 (w ciągu dwóch tygodni). Skierował mnie do Szpitala gdzie jest intensywna terapia noworodków i uświadomił że mogą mi wywołać poród nawet w poniedziałek albo i za dwa miesiące. Dziecko dostanie leki na przyrost wagi i ma 20% szansy na przeżycie w tym co piąty noworodek przeżywa z taką masą ciała i małymi kończynami. Jestem załamana,płacze,płacze i jeszcze raz płacze, tak naprawdę tylko kobieta może wiedzieć co ja teraz czuje.Zero pocieszenia zero jakiejś szansy!! jak ja mam to wytrzymać. Pomóżcie mi,bo ja zwariuje w tym szpitalu. Kochane powiedzcie mi co ja mam robić. Czy zgodzić się na te leki,czy ma to jakieś skutki uboczne dla dziecka?
2012-05-31 16:46
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!