Dziewczyny , zaczęłam się teraz zastanawiać nad jedną rzeczą. Otóż , stały meldunek mam w swoim rodzinnym mieście 550km od miejsca zamieszkania teraz. Tutaj u Teściów mam meldunek tymczasowy. Do siebie już nigdy nie wracam i nigdy nie będę tam mieszkać. Nie wiem jak długo pociągnę ze swoim B , ale to za pewne tylko kwestia czasu , cały czas czekam do porodu i daję mu czas na zmianę. Zastanawiam się , jak z meldunkiem mojej małej? Jak powiedziałam Teściowej że w tym roku uda mi się pojechać jeszcze do swojego rodzinnego miasta z moją mama która przylatuje ze Stanów i że się wymelduję stamtąd to mi powiedziała , że nie mogę się wymeldować bo u nich mam tylko tymczasowy a muszę mieć gdzieś stały meldunek , więc dała mi do zrozumienia że na adres stały u nich nie ma co liczyć ;] więc dlaczego moje dziecko ma być zameldowane u nich a ja nie? :> i nie chcę odpowiedzi typu "że to też jego dziecko" bla bla , bo dużo osób nie zna mojej sytuacji z B. Co byście na moim miejscu zrobiły? Tam mam stały meldunek , ale nigdy tam już nie będę mieszkać. Tutaj mam tymczasowy , ale nie mogę liczyć raczej na stały i gdzie zameldować moją małą? Proszę o jakieś fajne porady :) może ktoś w podobnej sytuacji jest? No i chodzi mi najbardziej o to , czy jeśli nawet moją małą zamelduję tutaj u nich to oni potem mogą mieć jakieś prawa do niej skoro ja meldunku stałego tu nie mam? bo najbardziej to mnie przeraża , że jak bym z moim się rozstała to nie będę mogła dziecka zabrać bo będzie tu zameldowane. Ehh
Odpowiedzi
Nikt po za Tobą nie może Cię wymeldować. Nawet właściciel mieszkania. Meldunek na prawdę nie jest już do niczego potrzebny.