Jestem z grudnia i dla mnie to najgorszy miesiąc na rodzenie i posiadanie urodzin w tym miesiącu, raz,że jest się najmłodszym w klasie, dwa,że święta, mikołajki i prezenty liche, a nawet zapominają w ferworze świątecznym o urodzinach i czasem nie ma co liczyć na życzenia(gdyby nie facebook) dlatego ściskaj tam krocze i niech Antoś poczeka jeszcze te 10 dni. To pewnie były przepowiadające, ja takie miałam w nocy kilka dni przed porodem i też myślałam,że rano to będę na porodówce ale nawet nie zauważyłam kiedy przeszły i zasnęłam. Mam nadzieję,że u Ciebie będzie tak samo i dotrwacie do stycznia :)
marjah , jestem z 2 stycznia i tez kazdy zapomina i na dodatek jestem zawsze najstarsza ;/
2013-12-21 09:00
|
Dziewczyny, myślałam, że jak tak dalej pójdzie to pojadę na IP w nocy. Równiutko co pięć minut miałam skurcze wiem, że na ktg ledwo pewnie by je było widać, ale przyjemnie nie było. Generalnie stać się nie dało bo kuło w spojeniu łonowym :/ I tak godzinę. Normalnie myślałam, że się zaczęło..
Co o tym sobie myśleć? Na szczęście przeszło ale bóle mnie męczą.
Jak sobie będę leżeć tylko to myślicie, że wytrwam do stycznia?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A ja już byłam 9 dni po terminie...
A brzuch mi się stawia na chwilę obecną co 8 minut.
Przypomniało mi się, że z Marcelim też mi się stawiał brzuch, ale o tym nie wiedziałam - bo myślałam, że to Marcelek mi taki się wygina w brzuchu :P z tą różnicą, że bardzo długo brałam Fenoterol i Magnez.. no ale takich skurczy to nie miałam jak te wczorajsze.
Chciałabym przestać gdybać i o tym myśleć, ale żeby to takie proste było..