Kurde nie ma jak to u Nas i chyba wiekszosci Nas...Ja pojechalam z lekkim bolem pod brzuchem w 38 tyg ciazy i juz za chiny ludowe do domu Mnie puscic nie chcieli prosto na oddzial az do porodu:)a tu wymyslaja robia cuda na kiju brak slow:(
2011-03-17 00:09
|
...pozostawia wiele do życzenia.Dziś ( u mnie jeszcze środa) cały dzień miałam nieregularne skurcze.Wiem,że muszę czekać w domu na skurcze regularne,pojawiające się co 5 minut.Czekałam więc.10 minut temu mój narzeczony zadzwonił do szpitala ( bo przed przyjazdem trzeba się zapowiedzieć),wypytała się o wszystko i kazała dalej czekać w domu aż skurcze będą co 3-4 minuty, bo to moja pierwsza ciąża... !!!!! Pojechałabym i tak, ale odeślą mnie na więcej niż 100%...!!! Nie mam pytań!!!!!
Odpowiedzi
Kurde nie ma jak to u Nas i chyba wiekszosci Nas...Ja pojechalam z lekkim bolem pod brzuchem w 38 tyg ciazy i juz za chiny ludowe do domu Mnie puscic nie chcieli prosto na oddzial az do porodu:)a tu wymyslaja robia cuda na kiju brak slow:(
ps. Chodz pewnie jak przyjda mi skurcze to tez bede na nich klela :)
moja koleżanka straciła dziecko w 38 tygodniu ciąży. bo odklejało się łożysko. gdyby robili częściej usg, dziecko by żyło. dramat, który przeżyła był niewyobrażalny. musiała Filipka urodzić, bo tak lepiej dla ponownej ciąży i porodu, ale wyobraźcie sobie rodzić dziecko, które wiesz, że nie żyje... jej siostra była w tym samym czasie w ciąży, w PL. ma zdrowe dziecko.
mój osteopata rzuca przekleństwami na służbę zdrowia w UK. uważa ich za ciemnogród.
moja koleżanka straciła dziecko w 38 tygodniu ciąży. bo odklejało się łożysko. gdyby robili częściej usg, dziecko by żyło. dramat, który przeżyła był niewyobrażalny. musiała Filipka urodzić, bo tak lepiej dla ponownej ciąży i porodu, ale wyobraźcie sobie rodzić dziecko, które wiesz, że nie żyje... jej siostra była w tym samym czasie w ciąży, w PL. ma zdrowe dziecko.
Kochana zgadzam się z Tobą i lekarzem!! Ciemnogród jak nic. Owszem warunki spoko ale reszta nie haloooo
moja koleżanka straciła dziecko w 38 tygodniu ciąży. bo odklejało się łożysko. gdyby robili częściej usg, dziecko by żyło. dramat, który przeżyła był niewyobrażalny. musiała Filipka urodzić, bo tak lepiej dla ponownej ciąży i porodu, ale wyobraźcie sobie rodzić dziecko, które wiesz, że nie żyje... jej siostra była w tym samym czasie w ciąży, w PL. ma zdrowe dziecko.