a tak przy okazji agawita czy Ty nie chciałaś chrzcić małego? bo coś mi świta, że się kiedyś starłyśmy na tym polu :D:D:D

Ja nie będę płacić ale będę korzystać i tak utrzymują się z naszych podatków, jak ksiądz chodzi po kolendzie też dostaje kase no ile można,czy jak poszłabym do kościoła i poprosiła księdza o pomoc bo mam trudną sytuację pomógł by mi? Nasz ksiądz nie, owszem zdarzają się porządni księża ale to bardzo żadko

No ja nie chce chrzcic i ocerzczony nie jest. Tylko moi "tescie" chca oczywiscie, ale jak na razie temat ucichl...scieraniem bym tego nie nazwala;) 

ps. Marynia chcialam to samo napisac, tam kilkadziesiat odpowiedzi a tutaj 8;)

"scieraniem bym tego nie nazwala;) "...ja pamiętam, że byłam wk.rwiona jak nigdy :D i w sumie to był jedyny raz kiedy za cholerę nie mogłam się zgodzić z Tobą, bo generalnie to lubimy te same czekolady, aaa i dziś się dowiedziałam że podkład i tusz do rzęs też :D

Naprawde? haha ja tylko napisalam ze dla moich tesciow bylabym w stanie to zrobic, bo sa prawdziwymi katolikami, ktorzy takze przestrzegaja 10 przykazan, a nie takimi, ktorzy z jednej strony chcieliby przynalezec do spolecznosci " bo co sasiedzi powiedza" , a z drugiej chleja, rozwodza sie i kradna;). Oni na pewno odpisza te 0,5 % podatku...Nie traktuje religii juz na tyle powaznie, zeby z tego powodu poklocic sie z cala rodzina, na szczescie oni sa dosc tolerncyjni i moze nawet uda nam sie im wytlumaczyc ze dziecka nie ochrzcimy, ale kto wie...Moze ochrzcimy w DE, gdzie nie ma tej calej szopki, placenia za chrzest, drogich imprez, kiczowatych ubranek do chrztu itd...ale tylko i wylacznie ze wzgledu na nich.

nie będę płacić, ale będę korzystać. generalnie księża są daleko po tyłach, dlatego tyle ludzi odwróciło się od religii. odpisywałabym te 0,5 % jeśli wszelkie "usługi" byłyby za darmo, tak jak powinno być, a nie jest. na 100 księży może 1 jest z powołania i jest dobrym księdzem.