Odpowiedzi
„ Zatrzymajcie zegary , wyłączcie telefony
Rzućcie psu kość smakowitą, niech śpi najedzony.
Zdejmijcie palce z klawiszy, niech przy werblu cichym
Złożą trumny na marach i wejdą żałobnicy
Niech samoloty krążą, zawodząc nad głowami
I piszą na niebie skargę „Nie ma go już między nami „
Załóżcie wstęgi z krepy na śnieżnych gołębic szyję
Niech w czarnych rękawiczkach policjant ruchem kieruje.
Był mą północą, południem, mym wschodem, zachodem moim
Tygodniem pracy pełnym, niedzielnym relaksem po znoju.
Dniem jasnym i mrokiem nocy, rozmową, pieśnią w drodze.
Miłość miała być wieczna, pomyliłem się srodze …
Nie chce patrzeć na gwiazdy, pogaście je kolejno.
Zasłońcie szczelnie księżyc i zdemontujcie słońce,
Wylejcie oceany, powalcie korony drzew.
To wszystko na nic już nigdy nie przyda się [...]”