Najważniejsze to mieć zaufanie, bez tego związek prędzej czy później się sypnie...
Co do tirówek... Jeździłam w trasę z mężem nieraz i uwierzcie mi, że najczęściej zatrzymują im się osobówki... Są wszechobecne na dużych parkingach ale jak facet ma zdradzić to wszędzie okazję znajdzie. Zaufanie to podstawa, bez tego ani rusz...