Szlak mnie trafi! Mąż pojechał w trasę, dzwonię i słyszę " nie mogę teraz rozmawiać" .. co myśleć? mamaoskara |
2014-02-03 21:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dzwonie i słyszę szum " mówi halo i że nie może rozmawiać, pytam to gdzie jesteś? i znowu słyszę że nie może rozmawiać" to co takiego robi że nie może rozmawiać?
Oddzwonił ale ja w tym czasie usypiałam dzieci.
I co ? Znowu nie odbiera. Co mam myśleć?
Ewidentnie wysiał z samochodu bo było słychać jak wieje, to co takiego mógł robić że nie mógł rozmawiać, ani powiedzieć co robi?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2014-02-03 21:55:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka
Spokojnie, mój mąż też jest kierowcą i też często nie może rozmawiać... Albo kontrola, albo coś w samochodzie sprawdza albo idzie załatwić potrzebę :)
Najważniejsze to mieć zaufanie, bez tego związek prędzej czy później się sypnie...

Co do tirówek... Jeździłam w trasę z mężem nieraz i uwierzcie mi, że najczęściej zatrzymują im się osobówki... Są wszechobecne na dużych parkingach ale jak facet ma zdradzić to wszędzie okazję znajdzie. Zaufanie to podstawa, bez tego ani rusz...

(2014-02-03 21:56:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariolens
Spokojnie. POjechal do pracy. Wroci i na pewno ci wszystko powie. Nie martw sie na zapas.
(2014-02-03 21:57:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
Może zatrzymała go policja, albo wyprzedzał, albo jadł jedna ręka kanapkę, albo bardzo duży ruch na drodze i musiał kontrolować jazdę.... a jak podejrzewasz że cię zdradza to popatrz mu głęboko w oczy i zapytaj, nie ukryje tego
(2014-02-03 22:05:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0
Pewnie policja jechala,moj zawsze konczy rozmowe jak widzi, bo mandatow nie chce zbierac. ;)
(2014-02-03 22:08:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17
Mi się wydaje ze to zwykła kontrola policji , pewnie stał na dworze przy radiowozie czy coś.. nie martw sie na zapas bo złość pieknosci szkodzi, wrzuc na luz.. :) i poczekaj aż sam się odezwie. ;)
(2014-02-03 22:18:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wikfol1989
Moze krecil pauze i rozmawial z "kumplami"(innymi kierowcami) ja pracuje ( obecnie na l4) od.2008r. Na stacji paliw mamy parking dla tirow i oni nie mysla ciagle o "dymaniu" marza czasem by po trasie sie odprezyc psychicznie duzo rozmawiaja z innymi kierowcami i napewno nie jest zle mysl pozytywnie wkoncu jest w pracy :)
(2014-02-03 22:48:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konarapie
wpadlabym w szal na Twoim miejscu, to na pewno ! ale my kobiety jestesmy mistrzyniami tworzenia najgorszych scenariuszy ( przynajmniej ja jestem na pewno) i nie zawsze to co wydaje nam sie oczywiste "na pewno mnie zdradza, bajeruje z inna itd" jest prawda czasem powody nieodbierania sa prozaicznie proste. Moj narzeczony pracuje np w Kopenhadze co 2 tyg na miesiac wyjezdza wiec moglabym myslec ze wali mnie w rogi na lewo i prawo ale szczerze mam poczucie ze JAK DOTĄD nie mialam ani jednego powodu zeby sadzic ze nie jest mi wierny , oczywiscie zdaza sie ze nie odbiera , ale wiem kiedy... jak zaleje sie w trupa weekendowo i nie jest w stanie nawet odebrac telefonu (wiem to bo pare chwil wczesniej ledwo mowil a w tle slychac meskie glosy) nie wiem jak wy ale ja jak dzwonie to nadstawiam radar.. tzn nasluchuje tła:P no i na razie mnie to nie zawiodlo.
Mam nadzieje ze w Twoim przypadku okaze sie ze powod nieodbierania nie jest taki o jakim myslisz w czarnym scenariuszu... chyba ze mialas powody aby watpic w jego szczerosc i wiernosc..?
(2014-02-03 23:17:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny
Tak jak koleżanki powyżej może zatrzymano go do kontroli przez policję mój też czasem mówi że nie może rozmawiać i nie robię z tego powodu problemów ją też mu tak czasem mówię jak prowadzę czy gdzieś jestem gdzie nie wypada rozmawiać itp spokojnie :)
(2014-02-04 09:33:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
moze policja go zatrzymala..poczekaj i zadzwon napewno sie wyjasni niema co panikowac..ja tak przed slubem panikowalam ale pozniej okazywalo sie ze nie potrzebnie zupelnie

Podobne pytania