Witam,
Poszukuję pomocy!
Mam 3 tygodniowego chłopca, który pięknie przybiera na wadze (już po urodzeniu należał do dużych dzieci 4370, obecnie 5170).
Karmię głównie piersią, bardzo sporadycznie dokarmiam MM ha, ponieważ po analizie jego zachowania z pediatrami, doszliśmy do wniosku, że młody się nie najada moim mlekiem. Potrafi ssać 15-20min jedną i drugą pierś, zasypia i budzi się po 15-20min z płaczem i pokazuje, że chce mu się jeść (jest przebrany, pieluszka czysta, nie jest mu za gorąco, za zimno, mama go tuliła).
Od kilku dni jest bardziej płaczliwy, wczoraj było apogeum - nie wiem, możliwe ze kolka, płakał kilka godzin, w miedzyczasie jedzac i posypiajac po parenascie minut, w koncu przy dzwieku suszarki zasnal ok 21:20 i spał 4h.
Pierwszy raz jestem mama i potwornie serce mi peka, jak tak placze, a ja juz sama nie wiem czemu, co robic, jak trzymac, jak nosic, czy dawac znowu piers, czy dac mm, czy kolysac, czy co.
Co moze powodowac takie zachowanie u malego ?
p.s.
Sika regularnie, kupki ma przewaznie luzne, zolte, 7-8 na dobe, czasami wiecej, czasami puszcza baczki.