Teściowa! ania0009 |
2012-02-05 12:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Staram się być miła i ją tolerować, próbowałam polubić ale nie wychodzi :-( Poprostu działa mi na nerwy!!!! A Wy macie jakiś sposób na teściową??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-02-05 18:14:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela8401
Nie życzę nikomu takich przejść jak ja miałam z teściową.
A więc Piotr to mój 2 mąż , miałam 18 lat jak wyszłam pierwszy raz za mąż- małżeństwo trwało pół roku :) byłam młoda i głupia. Właśnie w tym czasie poznałam swojego teraźniejszego męża i w sumie przez to się rozwiodłam :) Teściowa dowiedziała się parę dni przed ślubem i się zaczęło. Na ślubie była masakra opiła się wyrzuty sumienia kutnie. Zamiast być to piękny dzień był to najgorszy dzień w moim życiu to co się działo aż wstyd opowiadać. Doszło do tego że pobiłam się z własnym mężem - ach jak sobie przypomnę!!! Później był spokój mieszkaliśmy u mnie w Krakowie ona w Szczecinie widywaliśmy się raz do roku przeważnie na Święta ale zawsze miała o to do mnie problem jak ja mogłam mieć męża przed Piotrkiem. 2 lata temu przeprowadziliśmy się do szczecina i się zaczęło nic nie umiałam robić- źle prałam, prasowałam naczynia źle myłam źle wkładałam do szafki, źle sprzątałam a o gotowaniu to nie wspomnę ogólnie czego się nie dotknęłam źle robiłam. Mieszkaliśmy koło niej 17 mies. - 17 długich miesięcy wysłuchiwałam jaka jestem zła, ile łez przez ten czas wypłakałam i obelg wysłuchałam to sobie nikt sprawy nie zdaje. W końcu przyszła na świat Jula oczywiście teściowa wie jak najlepiej, pomagała mi przy małej dużo bardzo dużo praktycznie cały czas przy niej była bo przecież ja głupia nie umiem zadbać o dziecko. Mała miała 3 mies kiedy przeprowadziłam się z nią do męża do Niemiec zaczął się następny problem jak ja mogę tak dużo dla niej kupować. Teściowa miała 3 dzieci i jak twierdzi nie miały tyle zabawek co nasza Jula. O boże nieraz już mam na prawdę dość jak miała bym fure kasy kupiła bym jej bilet na księżyc w jedną stronę. Piotr wielokrotnie zwracał jej uwagę rozmawiał z nią ale to jak grochem o ścianę przy nim nigdy nic złego nie powie chyba że ale to rzadko zawsze jak jesteśmy same. Taką właśnie mam teściową. Tak jest u mnie.
(2012-02-05 20:32:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88
Ja mam zajebisty sposób- wyjecahać za ocean :) :)
(2012-02-05 22:34:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zoneczka20
kochana popatrz sobie w moim pytaniach,ja tez dałam wczesniej taki watek,wszystko mi dziewczyny wytłumaczyły:) moja tesciowa zrobila cala wyprawke i wiele nocy przez to przeplakalam,ale teraz juz wiem ze nie ma sensu sie zloscic:* wejdz na tamto pytanie u mnie i poczytaj:)polecam:* no i trzymaj sie bo wiem co to znaczy:)
(2012-02-05 23:26:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
Skąd wy bierzecie takie teściowe?
Wychodzi na to że moja teściowa to anioł. Jasne, nie we wszystkim się zgadzamy, ale w jednym na pewno - każdy ma prawo do swojego zdania. I najlepsze jest to, że obie z moją mamą uważają że one nie są ani od wtrącania się ani w przyszłości od wychowywania dzieci.
Może nasze relacje to kwestia tego, że ja od samego początku otwarcie mówiłam o swoich poglądach i przedstawiałam swoje zdanie na dany temat. Oczywiście zależało mi żeby teściowie mnie zaakceptowali, to chyba ważne, tak jak fajnie jest jak zaakceptuje cię całe otoczenie twojego mężczyzny - rodzina i przyjaciele.
Jasne, czasami robię "ukłon" w jej stronę kładąc na przykład na ławie świąteczny bieżnik, którego ja osobiście nigdy bym nie kupiła bo mamy kompletnie inne gusty. Ale to tylko takie małe gesty. I mężowi przy okazji też jest miło;)

Podobne pytania