2017-08-10 23:03
|
Już po raz kolejny nie udało mi się skończyć filmu, który zaczęłam pare dni temu i już muszę iść spać. Te 2 godziny, które mam "tylko dla siebie" przeważnie gotuje,wyszukuje i prasuję ciuchy na jutro, trochę sprzątam, podlewam kwiaty(a dużo trzeba podlewać przy tych upałach) kąpie sie, poczytam coś na necie i już...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
To co piszesz zawsze robię przed Hanki polozeniem spać. O godzinie 19.30 kiedy już zasypia nic nie robię...leze i odpoczywam:)
Ja przychodzę z pracy o 17.30 i wtedy nic mi się nie chce robić (wstaję o 5:40)idę z małym na plac zabaw, wracamy często ok 19.00 bo przy tych upalach jego koledzy wychodzą dopiero wieczorem, spać chodzi o 21.00, nie ma bola żeby poszedł wcześniej.
To co piszesz zawsze robię przed Hanki polozeniem spać. O godzinie 19.30 kiedy już zasypia nic nie robię...leze i odpoczywam:)
Ja przychodzę z pracy o 17.30 i wtedy nic mi się nie chce robić (wstaję o 5:40)idę z małym na plac zabaw, wracamy często ok 19.00 bo przy tych upalach jego koledzy wychodzą dopiero wieczorem, spać chodzi o 21.00, nie ma bola żeby poszedł wcześniej.