no właśnie myslalam ostatnio kiedy kupic rower przystosowany do jazdy z dzieckiem i w czym go wozić ;)
Odpowiedzi
1. tak / dziecko jedzie w foteliku rowerowym |
2. tak / dziedko jedzie foteliku wiklinowym |
3. `tak/ dziecko jedzie w przyczepce |
4. nie jestem rowerową mamą ale pomysł ciekawy |
5. absolutnie nie (dlaczego nie?) |
6. inne (?) / nie lubię jeżdzić na rowerze |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
ona dwa miesiące temu i ja szukałam jakiś rowerowych pomysłów na dziecko i trafiłam z tą przyczepką. Robimy razem wycieczki dalekie i bardzo dalekie a przyczepka pozwala spokojnie sobie pospać. Koniecznie chciałam wilkinowe siedzisko ale po poszukiwaniach najpewniejsza okazała się przyczepka (i jest na 2 dzieci :D :D :P )
no fotelik dla dziecka półtorarocznego bym sie bala jednak zbyt ciekawskie świata . a jak to z ta przyczepka wyglada? sa pasy itp?
ona wiem o czym mówisz-też mam żywe dziecko
Są pasy podobne do tych z fotelika samochodowego (pięcio punktowe czy jak to one tam się nazywają). Kupiłam najtańszą przyczepkę i myślałam, że z pasami różowo nie będzie ale w praktyce okazało się, że spełniają swoją funkcję nawet przy tej małej psotnicy.
Moja kruszyna jeździ z kocykiem pod pupą, żeby pasy trzymały ją solidniej i ani razu z nimi nie wygrała :)
Doczepiłam sobie do kierownicy lusterko i mam wszystko pod kontrolą
nie wyobrazam sobie wsadzic dziecko do fotelika na rowerze. Przyczepka jak najbardziej. Jestem za
jak na razie to nie mam roweru, ale gdy już się dorobię to pomyślę, bardziej podoba mi się pomysł z fotelikiem, ale na pewno nie na długie trasy, raczej krótkie przejazdy
omg, strasznie drogie te przyczepki, właśnie sprawdzałam na allegro, to ja już wolę ten fotelik :)
sylwiag cena przyczepki odstrasza, to fakt. Moja jest z niemieckiego ebaya i kosztowala cos kolo 80€ a z tego co sie orientowalam to foteliki rowerowe sa w podobnych cenach a do tego kask czy inne bajerki
na tym zadupiu rowerem a w życiu! jeszcze z moim opetanym dzieckiem o.O