Ulubione danie Waszych dwulatków. gabrys2012 |
2015-02-15 16:00
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Co Wasze dwulatki moglyby jesc codziennie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2015-02-15 20:27:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Mój niejadek, do niedawna nienawidzący mięsa każdego dnia pyta o "kokleta" :)
(2015-02-15 20:43:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
chyba kotlety i ziemniaczki, taka ma faze ostatnio ;p a może dlatego ze kradzione " smakuje Najlepiej ;))rosołek b. lubi, zupke zburaczkiem ala barszczyk i brokulową...ale najbardziej mu smakuje to co rodzice jedzą
a maly ma 1,5 roku...
(2015-02-15 21:53:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Zupa pomidorowa, omlet z dżemem i kanapka z żółtym serem. To na dzień dzisiejszy ulubione dania.
(2015-02-16 11:27:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Na szczescie je wszystko i raczej wszystko lubi, ma swoje smaki bo np surówek nigdy nie zjada, ale uwielbia spagetti(sama robię), frytki z keczupem i rybką, rosół, i reszta to już na jednym poziomie, je raczej wszystko i chętnie (mieso, ziemniaki, zupki), owoce tez uwielbia i mógłby jesc bez przerwy.
(2015-02-16 11:33:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martadelfinek23
Kiedyś jadł wszystko, ale teraz ma różne smaki w jeden dzień zje zupe warzywną a na drugi dzień się jej nie tknie, ale to ze względu na bunt. a lubione danie ryba panierowana, ryż i buraczki czerwone to by mógł jeść codziennie :) i danonki :)
(2015-02-16 18:49:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
do 2 latek brakuje nam 4 miesięcy ... nie ma ulubionego dania jeszcze.. wszystko zje co jej dam, na szczescie.. bo dzieki temu ma urozmaicone.. szkoda mi mam które maja dzieci niejadki, lub takie ktore jedza z 3 dania na krzyz, ale co zrobić.
Przeczytaj ze zrozumieniem pytanie.

Podobne pytania