2012-11-21 12:55
|
witajcie nie bylo mnie dosc dlugo chcialam sie zalogowac przez telefon ale jakos mnie nie chcialo przepuscic ale mniejsza o to , od 7 ,11 w szpitalu bylam i 16, 11 , 2012 poszlam na wywyolanie nic sie nie dzialo ooxy nic mnie nie ruszyla po 12 zapadla decyzja o cc, o 12 45 odeszly mi wody bylo ich mega duzo ;o 3 razy porodowke zmywali a potem zjawil sie po wielkich trudach anestyzjolog dal znieczulenie i wyjeli mojego syna!! 3250g i 54 cm szczęscia
TAGI