A nie mogłam się doczekać porodu, bo po prostu byłam już znudzona ciążą, no i chciałam przytulić synka:)

Jak to było u Was pod koniec ciąży z samopoczuciem??
Bo ja mam coraz bliżej do porodu, a góry bym mogła przenosić:)
I nie wiem czy to ma jakiś wpływ na termin??
Bo mi się wydaje, że urodzę po terminie, jak widzę, jak inne kobiety w ciąży się "toczą" tak ja mogę biegać po schodkach etc...
I nie myślcie, że się czepiam, albo coś w tym stylu, bo ja rozumiem, że się źle czują, ale czy to coś ze mną jest nie tak:)?? No fakt noce to ja mam kiepskie, bo mnie okropnie kręgosłup boli ale przed ciążą też mnie bolał (uraz kręgosłupa po wypadku).
Usiedzieć na miejscu nie mogę, a może już powinnam zwolnić mimo wszystko;/
Jak to u Was było??