Ciąża z 40tygodni.pl

Mam ten sam problem :)

Koleżanka rodziła w połowie czerwca w ubiegłym roku i to jej lista.

- kaftanik cienki na długi rękaw – tylko 1-2 szt bo body lepsze

- koszulka rozpinana na długi rękaw – 1-2 szt (do założenia np. wieczorem na body z krótkim rękawkiem)

- body krótki rękaw 6 szt (ja staram się kupować takie całe rozpinane żeby przez głowę nie zakładać bo po co dzieciaczek ma się denerwować i jeszcze bardziej pocić)

- body długi rękaw 4 szt

- śpiochy 5 szt (rozpinane w kroku)

- pajacyk do spania 5 szt

- niedrapki – 2 szt

- czapeczki cieniutkie – 2 szt po kąpaniu i 1-2 na spacer (sama się zastanawiam czy w lato po kąpaniu trzeba czapkę zakładać)

- skarpetki – 3 szt

- rampersy - 5 szt

- jakiś cieplejszy dresik na chłodniejsze dni

A do przykrywania na spacerze gdyby zawiało to czasem wystarczy pielucha flanelowa albo tetrowa.

Ja rodzilam jednego w lato drugiego w zime. W lato, tlumaczono mi, ze wychodzic w drugim tygodniu, najpierw werandowac i takie ble ble ble. Z drugim powiedziano (inny kraj), ze moge zaczac zaraz wychodzic, juz w pierwszym tygodniu, ze przeciez ze szpitala tez  droge odbyl.

Co do ubierania, to zawsze mala warstewka wiecej niz u nas. Skoro tobie goraco na ramiaczka, to dla malenstwa krotki rekawek w sam raz. Dzieciaczkom jest tak samo goraco. Czapeczek nie uzywam w ogole. W zimie owszem i jakies oslonne na slone. W domu - zadnych! Tak mi nakazywano w szpitalu. Nawet po kapielach.

Najpraktyczniejsze beda body, ja kupuje zawsze rozmiar wiekszy niz obecny dziecka, sa nie takie napiete i jak wysiusia sie w pampersa, to nie ciagnie. A do spania (teraz mam cieplo w mieszkaniu) zakladam body z dlugim rekawkiem i wkladam dziecko w spiworek z golymi nozkami - lepiej spi. Tak samo mozna w lato, z tym, ze spiworek cienszy (taki jak kocyk polarowy).

Na koniec - nie kupuj duzo. Moje dziecko urodzilo sie wieksze i czesc rzeczy nie pasowala, albo po 2 tygodniach moglam juz powyrzucac. Mozna dokupic w kazdej chwili, co za problem w tych czasach. Kup po 5-6 sztuk, zawsze mozna przeprac, albo dokupic, jak zajdzie potrzeba.