W odpowiedzi na "szczerą prawdę" 19kaja90 |
2012-06-28 14:41
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Widzę, że wg niektórych mam na tym forum jestem jakaś nienormalna, że chcę mieć tylko 1 dziecko :/ Sama mam dwie siostry, jedną starszą o rok a drugą młodszą o 11 lat. starsza siostra zawsze była o mnie zazdrosna, a ja źle się z tym czułam. Już nie mówię o moich rodzicach, którzy starali się traktować nas po równo. Ja urodziłam się z wadą nerek i od urodzenia musiałam jeździć do Poznania na badania i operacje, co jeszcze bardziej wkurzało moją siostrę, bo nie była w centrum zainteresowania. Jeśli pomyślę o mojej córce, to chcę, żeby czuła się najważniejsza dla nas i nigdy nie pomijana. Marzy nam się jeszcze synek, ale jeszcze nie teraz. I tak mam wrażenie, ze przez studia zaniedbuję dziecko, szczególnie jak córka źle znosiła szczepionkę a ja siedziałam z poczuciem winy na seminarium. Reasumując, nie widzę nic złego w tym, że chcę mieć pewność, ze zrobiłam wszystko, żeby moja mała nigdy mi nie wytknęła, że ją zaniedbałam ;)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2012-06-29 09:11:39) cytuj
ja też chce mieć jedno dziecko:)
i nie sądzę żeby to było egoistyczne po prostu można wtedy wszystko zapewnić dziecku a nie dzielić fundusze na dwoje lub troje:)
No to dopiero wydaje mi sie egoistyczne,ze lepiej miec jedno dziecko aby mialo ''wszystko'' wiecej kasy na pierdoly,zabawki,ubrania szpanersie itd itd...albo sie chce miec dzieci albo nie,kazdego indywidualny wybor ale nie miec ich dlatego ze beda dzielone fundusze na wiecej niz jedno? zazwyczaj dzieci wychowywane w rodzinach wielodzietnych sa dziecmi szczesliwszymi bo maja rodzenstwo do zabaw,psikusow,nauki bez tych wszytskich bajerow tych czasow.ale to moje zdanie-skromne :)
no najlepiej dziecku wszystko pod nos podstawić ;/ mamusia da, mamusia kupi, mamusia koło dupy zrobi, bo tak się nauczą...i to jest właśnie rozpuszczanie moim zdaniem, bo dziecko będzie miało wszystko to co będzie chciało, ale jak się będzie mu kazało cioś zrobić w przyszłości to nie, bo mama zrobi...i żeby nie było,nie, nie zazdroszczę tego że wasze dzieci będą miały wszystko co będą chciały, bo moje niestety będzie musiało sobie zasłużyć - a to moje skromne zdanie

Podobne pytania