hej
Ja zaczęłam robić pierwsze zakupy ok 5 m-ca, bo lubię mieć wszystko wczesniej.
JA NAJCHETNIEJ JUZ BYM ZACZELA KUPOWAC CIUSZKI WOZEK ITP:)ALE NIE KTORZY GADAJA ZE TO PRZYNOSI PECHA??CZY WIEZYCIE W TE GADANIA??I KIEDY WY ZACZELYSCIE KUPOWAC POZDRAWIAM I CZEKAM NA ODPOWIEDZI:)
hej
Ja zaczęłam robić pierwsze zakupy ok 5 m-ca, bo lubię mieć wszystko wczesniej.
Ja zaczęłam kupować chyba tak w szostym miesiacu ale i tak wiekszosć rzeczy mi kupiła rodzina :) W 9 miesiacu kupywałąm wózek i łozeczko ale to głownie ze wzgledów finansowych. A co do tych zabobonów to moja babcia twierdzi ze sie nie powinno nic kupowac dziecku póki nie jest na swiecie... ale to jest nie normalne bo w co sie ubierze maluszka jak przyjdzie nagle na swiat, a juz nie wspominajc gdzie sie go połozy. Wychodziło by na to ze tata w dwa dni by musial kupic wszystko 8-) Ja uwazam ze cała ciąza jest do tego zeby kazdbego dnia stopniowa zaopatrywac maluszka w najpotrzebniejsze rzeczy :)
W pierwszej ciąży około 4 miesiaca.Teraz sie troche powstrzymuje co jest bardzo trudne bo juz bym chciała:)Koło czerwca chyba pomału rusze na zakupy:)
Moja mama tez tak mowila ze to przynosi pecha jak moja bratowa byla w ciazy. Pod koniec ciazy zaczela kupowac wanienke , szafke itp. Wielka awantura byla i nic nie bylo dziecko cale i zdrowe razem z bratowa. Za rok moja siostra byla w ciazy tez niby przesady nic nie kupila dopiero po porodzie i wcale nie lepiej wyszla jak nic nie kupila . Ja jestem w ciazy i od 30 tygodnia ciazy zaczelam kupowac wyprawke dla dziecka , czyli ubranka, czesc kosmetykow. Wanienke kupilam w 37 tygodniu ciazy. Lozeczko , kolyske dostalam bardzo ladne i nienaruszonym wstanie. Wozek zamowilam w 20 stym tygodniu ciazy ale dlatego ze musial isc mi poczta morska przez 3 miesiace . Co do przesadow to nie wiesz , jak mam sie stac to sie stanie. Jak ciaza nie jest zagrozona i dobrze sie czujesz powoli mozesz kupowac juz spokojnie od 24 tygodnia ciazy. Dzisiaj jestem w 38 tygodniu ciazy i ostatni moj dzisiejszy zakup dla dziecka to jest plyn do kapieli huggies.