a fizycznie-masakra przez 2 doby.tak mi sie w głowie kręciło że szok,nie mogłam sama stać.pod prysznicem myślałam że zemdleje.wszystko mnie bolało,a najbardziej tyłek :)

Jak się czułyście fizycznie i psychicznie zaraz po porodzie?Działała jeszcze adrenalina,czy już opadła i zmęczenie,ból dawało się we znaki,mogłyście zasnąć?