Corke juz odchowalam, teraz czekamy na syna.. i przerazona jestem cala..

Waszym zdaniem pielęgnacja około-pieluszkowa dziewczynek czy chłopców jest łatwiejsza ??
Chodzi mi tutaj o higienę intymną - przebieranie pampersów, gdy tam jest katastrofa ;), wycieranie chusteczkami nawilżanymi czy czymś innym,
mycie tych stref podczas kąpieli.
Oczywiście, największą wiedzę mają mamy, które znają oba przykłady z autopsji, czyli miały do czynienia zarówno z dokładną pielęgnacją małych dziewczynek, jak i chłopców :)
Ale te z jedną pociechą, oczywiście też mogą się wypowiedziec ;)
1. Dziewczynek |
2. Chłopców |
3. Nie widzę wielkiej różnicy |
Corke juz odchowalam, teraz czekamy na syna.. i przerazona jestem cala..
Moim zdaniem chłopców jest łatwiejsza-wszystko można spokojnie wytrzeć i widzieć a wiadomo jakto u dziewczynek trzeba uważać żeby w muszelce nic nie zostało
ja mam chlopaka i niema zle:)) z dziewczynkami jest trudnie jo tyle jesli trzeba zlapac mocz do badania a sama higiena mysle ze tu i tu jest ok.....
Wydaję mi się, że przy dziewczynkach trzeba więcej uważać, żeby nie zanieczyścić pipki ;) siusiaki są wyżej i są "schowane" pod skórką. Tylko u chłopców ta skórka znów czesto spędza sen z powiek...