Ostatni raz byłam w spowiedzi jak chrzciłam mojego synka.Nie chodzę do kościoła nie modle się itp.Mój mąż tak samo.
Ale ja ochrzciłam swoje dziecko i gdy urodzi się następne również je ochrzcimy a już wyjaśniam dlaczego...
Rodzice mojego męża byli świadkami jechowy nie ochrzcili go nie dopuścili do komuni i bierzmowania.
Wielokrotnie mąż został poproszony o bycie świadkiem na ślubie kościelnym i za każdym razem musiał odmawiać.
Siostra chciała go wziąć za ojca chrzestnego musiał odmówić a dlaczego? bo matka z ojcem go nie ochrzcili itp
Rok temu musiał co trzeci dzień brać wolne z pracy bo chodziliśmy na spotkania w sprawie chrztu komuni itp zamiast mi pomagać w domu musiał się uczyć jakiś przekazań kościelnych i innych pierdół.
Dlatego powiedzieliśmy razem ochrzcimy nasze dzieci a jak podrosną i będą chcieli zmienić wiarę droga wolna nie zabronimy im.Ale nie bedą musieli przechodzić tego co my żeby zostać chrzestnym itp