Ciąża z 40tygodni.pl

ehhh ja tez pospalam po obiedzie troszke ;)

Oby Twoj brzdac sie pokazal z jak najlepszej strony Gosiu,ja teraz ide juz na ta wizyte o szpitala tam gdzie juz mi beda ciaze prowadzic i tez tam taka cicha/glosna nadzieje ze mi moja niunie pokaza,bo jak nie to juz dopiero na 20 tc-19 kwietnia

Co do imion to my myslimy nad Nicolas i Amelia,Violetta-(tu violeta to fiolek)po siostrze Mojego(ktora bedzie chrzesna) ale napewno chce takie imie ktore nie sprawi problemow ani w Polsce ani tu...juz bym chciala wiedziec co bedzie

A mojemu pare nocy temu snilo sie ze urodzilam dziewczynke i wszystko bylo dobrze a on tak plakal ze wzruszenia ze jak sie obudzil to mial zalzawione oczy hehe i wszystkim ten sen opowiedzial,mama stwierdzila ze to dobry znak i ze wszystko bedzie dobrze ale niekoniecznie na dziewuszke,ale ze to dobry znak :) no to i ja sie ciesze

katita Ty juz napewno poznasz plec..no chyba ze niunka zrobi Wam na zlosc i nie pokaze hehe.. To piekny sen mial Twoj kochany:) moze proroczy hehe:)

Dzisiaj nic nie zrobilam..przesiedzialam i przelezalam caly dzien..a jutro moj wraca z belgii i chociaz troche jemu pomarudze bo w srode znowu jedzie;/

ide cos wszamac..glodna sie zrobilam:D 

miejmy nadzieje,choc nie wiem czy oni tak wzesnie beda mi chcieli powiedziec...z drugiej strony tylko chcem zeby mi powiedzieli ze wszystko ok...chcem wierzyc ze tak jest bo jest we mnie ten cien i boje sie ze jednak...

fajny mial sen,szkoda ze ja takich nie mam,a dzisiaj kolejna koleznka powiedziala mi ze ma dla mnie pare zeczy dla dzidzi i tak w sumie uzbieralismy juz 2 lozeczka 1 nowy materacyk 3 wozki,wanienke no i mase ciuszkow tylko wybierac...haha i tak zostanie mi duzo do kupienia

Chcialabym kupic nowe wszystko ale jako ze pieniazki nie rosna na drzewie,hehe dobrze by bylo,a przydadza nam sie bo chcemy na nastepne swieta jechac do Polski do rodziny i juz z naszym baczkiem zeby go przedstawic rodzince,ja teraz nie pracuje i juz pracy nie podejme wiec kazdy grosz sie przyda,tym bardziej ze zbieramy na samochod i chcialabym jechac nad morze na pare dni w lato (tam gdzie sie poznalismy ;)

Witamy Cie Asiu20 w naszych skromnych progach ;) ooo masz termin blisko moich urodzin (17.09) 

Jasne ze razniej bo my fajne dziewuszki jestesmy ;P

Co u Ciebie i jak sie czujesz??? dzidzia dokucza ;)  ?

asia20x witamy u nas:) widze ze suwaczek nie dziala..skopiuj kod html:)

katita jak masz mozliwosc przyjecia rzeczy dla dzidzi to bierz:) tak jak piszesz pieniadze na drzewie nie rosna a przy dziecku kazdy grosz bedzie potrzebny.. U nas jest inna sytuacja..ja jeszcze nie pracowalam (chyba ze kilka miesiecy w czasie studiow zeby sobie dorobic) ale moj E pracuje juz kilka lat z dobrym skutkiem i dzieki Niemu mamy juz pozadne auto i odlozone pieniazki na wesele a teraz odkladamy na remont bo chcemy ten dom moich rodzicow wyremontowac :) niestety to wszystko kosztem rozlaki bo przez to ze ma taka prace malo sie widujemy i teraz jak bedzie dziecko bedzie nam jeszcze ciezej ale mam nadzieje ze w przyszlosci otworzymy wlasna dzialalnosc i bedzie mogl zrezygnowac z tirow:) z tego co wiem jego rodzice kupia wozek a moi lozeczko..wiec reszte my:) 

oczywiscie Gosiu,ja sie ciesze jak komus sie wiedzie i wiem ze w Waszym wypadku kosztem jest rozlaka...moj  J jest bardzo pracowity i nawet teraz biorac zasilek (bo sie zwolnil zeby byc ze mna a i tak firme miesiac pozniej zamkneli) dorabia zeby nam niczego nie zabraklo i zebysmy wlasnie mogli odlozyc i kupic ten samochod,on mowi ze dla mnie jak ja nawet nie mam prawka,ale niby mam zrobic zeby baczka wozic,hehe

a mnie jak wiesz zwolnili z pracy wlasnie przez te moje krwawienia i pracy juz nie znajde bo dalej na zwolnieniu i wiadomo ciaza robi sie widoczna poza tym boje sie pracowac a jak cos mi sie stanie???

Ciesze sie ze mam takie fajne kolezanki no i w sumie rodzice i siostra mojego chca kupic nam wozek ale jak juz mam 3 do wyboru,nie wiem...zobaczymy

Przeciez Gosiu kazdy robi ze swoimi pieniazkami co uwaza a ja piszac ze nie rosna na drzewie mialam na mysli ze nikomu i wszystko ma swoja cene,ale masz cudownego przyszlego meza ;) ze tak charuje zeby tez Wam nic nie braklo i Wasz baczus mial wszystko...to jest miec szczescie w zyciu

...ja tak zawsze mowie,dla mnie moze nie byc ale zeby dziecku nie braklo,jak tylk bedzie tak to bede szczesliwa :)

ehhh jak juz sie Wasz maluszek urodzi to bedzie mu tak ciezko wyjezdzac i rozstawac sie z Wami...