Raz zamienia na "j" a raz na "l"
Jak to było u Twojego dziecka?
Chodzi mi o dzieci ciut starsze, które mówią już od jakiegoś czasu, a przynajmniej mocno próbują, nie o takie, które wymawiają tylko kilkanascie słówek czy odgłosów, wiadomo ;)
* Moja starsza córka zazwyczaj używa zamiennika "j", w większości przypadków, wiec zaznaczam taką odpowiedź, ale zdarza się, że w niektórych wyrazach pomija całkiem tą literkę i mówi, np. kedka (kredka).
Jeśli Twoje dziecko ma podobnie, to zaznacz odpowiedź dotyczącą tej większości wyrazów, nie mniejszości. Chyba, że ciężko Ci to ustalic, to taka opcja też jest ;)
Jeśli masz więcej niż jedno dzieciątko, które mówi, to zaznacz odpowiedź dotyczącą kogo tam wolisz ;P
Odpowiedzi
1. Od razu mówiło "r" (w większości wyrazów), przykłady : parapet, rower, żyrafa |
2. W większości przypadków zamiast "r" mówiło/mówi "l", przykłady : palapet, lowel, żylafa |
3. W większości przypadków zamiast "r" mówiło/mówi "j", przykłady : pajapet, jowej, żyjafa |
4. W większości przypadków zamiast "r" wymawiało/wymawia jeszcze inną literkę, jaką? Przykład. |
5. W większości przypadków pomija całkiem tą literkę, przykłady : papet, owel/owej, żyafa/afa |
6. Bardzo różnie, zależnie od wyrazów, raz mówi poprawnie, innym razem zjada literkę w ogóle, jeszcze innym używa innych literek zamiast "r" |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Rety, żebym to ja pamiętała jak z Michałem było Wiem tylko, że nauczył się ją poprawnie wymawiac na 3 miesiące przed 6 urodzinami. Dominik zwykle społgłoskę pomija tzn, zamiast "tramwaj" mówi "tawai"
Asiunia, mój syn bardzo długo seplenił. Poszedł do 1 klasy i nadal tak było jednakże szybko to poprawił gdy tylko wychowawczyni uwagę mu zwrociła Miał wówczas niespełna 7 lat (to był wrzesień, a on jest z listopada)
Wcześnie zaczął mówić poprawnie "r", ale nie pamiętam czy od razu, czy wieku 2 czy 3 lat.... Jak szedl do przedszkola na pewno mówił dobrze...
Asiunia, tak, dobrze, że w domu ćwiczycie, my też tak robiliśmy, ale w pewnym momencie dałam sobie spokój i zaskoczyło, a wystarczył właśnie jeden komentarz ze strony nauczycielki ;P Moj syn był chyba już do tego gotowy. On ogólnie późno zaczął mówić, miał ponad 3 lata. I wszytko związane z mówieniem później niż u rówieśników postępowało. Mieścil się jednak w normie. Cieszę się, że chociaż z Dominikiem jest lepiej, ten z kolei o rok w mowieniu brata wyprzedza. Zobaczymy jaki będzie postęp w wypowiadaniu spółgłoski "r" oraz wymawianiu głosek szumiących tj "sz", "ż", "czy".... Póki co jest super
ogólnie