Zageszczanie i wprowadzanie... «konto zablokowane» |
2011-08-31 06:20
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam was:)
Słuchajcie powiedzcie mi kiedy zageszczałyscie czymś mleczko i wprowadzałyście po raz pierwszy dziecku coś do diety???Co to bylo i kiedy w przyblizeniu...pozdrawiam:***

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2011-08-31 07:04:31 - edytowano 2011-08-31 07:04:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asarielka
Moja Mała ma prawie 3 miesiące i juz musiałam zacząc jej zagęszczać mleczko (modyfikowane). Niestety to był przymus bo Julcia ma drobną budowę a jest strasznym głodomorkiem :( Pediatra się boi, że od wiekszej ilości mm za bardzo przytyje i stawy jej padną zanim jeszcze się dobrze rozwiną ;/ I zagęszczam kleikiem ryżowym z Bobovity (1 miarka kleiku i 3 mleczka na 125 ml)
(2011-08-31 09:56:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
ja karmilam piersia do 6 miesiaca i nic poza tym malemu nie dawałam. Uważam, ze jest to zgodne ze schematem zywienia i tego bym sie na Twoim miejscu trzymała.
Donia, takie wprowadzanie posiłkow juz w wieku 2 miesiecy moze zaszkodzic dziecku, nie rozumiem po co wprowadzac tak wczesnie dorosłe posilki? przeciez dziecko ma na to czas, całe życie przed nim i jeszcze sie naje tych ziemniakow czy marchewki. Zastanwocie sie dziewczyny bo mozecvie dzieciom zaszkodzic!!!
a moj synek np do tej pory nie jada kaszek, kleikow i jakos zyje i jest zdrowy jak rydz:)
(2011-08-31 10:19:27 - edytowano 2011-08-31 10:20:08) cytuj
jakoś tydzień przed skonczeniem przez Wiktorie 4 miesięcy, podałam jej jabluszko (zw dwie lyzeczki), po kilku dniach bananka, po kilku nastepnym marchewke (po parę łyzeczek). potem zaczęłam podawać zupki przez butlę, ale przestała je jesc, pluła albo w ogole buzi nie otwierała. więc zaprzestałam na pewien czas i dostawala tylko mleczko oraz co drugi dzien deserek. potem znów probowalam wprowadzic niemleczny posilek i udalo sie mala polubila obiadki (nie zupki i tylko sloikowe, mojej kuchni nie lubi:/). na noc dostaje kaszkę od 4. miesiaca zycia. Teraz obiadki je codziennie, a deserki roznie czasem codziennie a czasem co drugi
(2011-08-31 10:34:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
kilka dni przed 4 miesiącem podałam jabłko, a mleko zagęszczałam po 4 miesiącu. nie ma co się spieszyc.
(2011-08-31 10:51:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mozosia
ja karmilam piersia do 6 miesiaca i nic poza tym malemu nie dawałam. Uważam, ze jest to zgodne ze schematem zywienia i tego bym sie na Twoim miejscu trzymała.
Donia, takie wprowadzanie posiłkow juz w wieku 2 miesiecy moze zaszkodzic dziecku, nie rozumiem po co wprowadzac tak wczesnie dorosłe posilki? przeciez dziecko ma na to czas, całe życie przed nim i jeszcze sie naje tych ziemniakow czy marchewki. Zastanwocie sie dziewczyny bo mozecvie dzieciom zaszkodzic!!!
a moj synek np do tej pory nie jada kaszek, kleikow i jakos zyje i jest zdrowy jak rydz:)
dokładnie, ja podałam pierwszy raz jak młoda miała 5 miesięcy ale i tak nie jadła tego zbyt dużo, była na cycu i miała się dobrze - nawet z lekka nadwagą:) nie ma potrzeby wcześniejszego podawania pokarmów stałych bo dzidziusiowi niczego nie brakuje - jedynie pod nadzorem pediatry, jeśli stwierdzi taka konieczność

nie powinno się dawać nic przed SKOŃCZONYM 4 miesiącem bo maleństwo nie ma jeszcze dobrze przystosowanego okładu pokarmowego, może dostać skrętu jelit i wylądować w szpitalu
(2011-08-31 17:53:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
zaczęłam zagęszczać mleko kleikiem ryżowym jak mały skońćzył 4 miesiąc, wówczas również wprowadziłam jabłuszko a potem zupkę jarzynową
(2011-08-31 21:52:33) cytuj
ja karmilam piersia do 6 miesiaca i nic poza tym malemu nie dawałam. Uważam, ze jest to zgodne ze schematem zywienia i tego bym sie na Twoim miejscu trzymała.
Donia, takie wprowadzanie posiłkow juz w wieku 2 miesiecy moze zaszkodzic dziecku, nie rozumiem po co wprowadzac tak wczesnie dorosłe posilki? przeciez dziecko ma na to czas, całe życie przed nim i jeszcze sie naje tych ziemniakow czy marchewki. Zastanwocie sie dziewczyny bo mozecvie dzieciom zaszkodzic!!!
a moj synek np do tej pory nie jada kaszek, kleikow i jakos zyje i jest zdrowy jak rydz:)
dokładnie, ja podałam pierwszy raz jak młoda miała 5 miesięcy ale i tak nie jadła tego zbyt dużo, była na cycu i miała się dobrze - nawet z lekka nadwagą:) nie ma potrzeby wcześniejszego podawania pokarmów stałych bo dzidziusiowi niczego nie brakuje - jedynie pod nadzorem pediatry, jeśli stwierdzi taka konieczność

nie powinno się dawać nic przed SKOŃCZONYM 4 miesiącem bo maleństwo nie ma jeszcze dobrze przystosowanego okładu pokarmowego, może dostać skrętu jelit i wylądować w szpitalu
tylko naszej kolezance Doni lekarz pozwolil dawac inne posilki...co to za lekarz.szarlatan jakis, chociaz sory Donia ale ty tez nie myslisz dziewczyno, po jakie licho pakujesz w dziecko juz zarcie?
smieją sie z kochamwas a są inne bardziej durnowate.

Podobne pytania