W Powstaniu Warszawskim nie, ale ojciec chrzestny mojego taty walczył u boku gen. Andersa pod Monte Casino. Bardzo często była zapraszany do różnych szkół na odczyty i prelekcje związne z tematyką II wojny światowej. Ja sama często korzystałam z jego uprzejmości i nie ukrywam, że tylko dzięki wujkowi zdawałam maturę z historii.
