Po ostatniej wizycie moja gin powiedziała żebym zażywała Nospę na ból brzucha. Powiem szczerze, że jak do tej pory to przez całą ciąże nie wzięłam ani jednej takiej tabletki. Nie wiem jak duży ma być ból żeby sięgnąć po tabletkę - przyzwyczaiłam się chyba po prostu do tego że sama sobie radzę z bólem.
Jak często stosujecie nospę, na ile godzin Wam pomaga, ile czekacie aż ból po wzięciu tabletki przejdzie? Wg Was czy Wasz ból jest silny i z czym związany? Mnie boli podbrzusze, więzadła, czasem jak Mały mnie skopie to jajnik. Obecnie mam nakaz leżenia. Ból wydaje się być spowodowany grawitacją która wpływa na moje ciało a Mały w brzuszku już waży kilo dwieście.
Nie chcę brać za dużo, a nie chcę też czekać na nie wiadomo co kiedy prawdopodobnie mogę sobie ulżyć.
Odpowiedzi
Zdecydowałam, jak będzie mnie bolało to wezmę i sprawdzę efekt czy pomaga czy nie pomaga. Choć powiem Wam, że wolałabym nie brać w ogóle, czyli żeby mnie nie bolało po prostu ;)