do kobitek ktore odp. NIE.
Dlaczego ?
Przeciez duzo jest kobitek po cesarkach i jakos daja sobie rade z zajmowaniem sie noworodkiem.
...a taka plastyka to przeciez cos podobnego.
Cesarka nawet jest duzo powazniejsza operacja.
do kobitek ktore odp. NIE.
Dlaczego ?
Przeciez duzo jest kobitek po cesarkach i jakos daja sobie rade z zajmowaniem sie noworodkiem.
...a taka plastyka to przeciez cos podobnego.
Cesarka nawet jest duzo powazniejsza operacja.
ja bym sie nigdy nie zdecydowala na plastyke brzuch to po pierwsze. po 2 to moj syn jest takim cycem ze jw nocy tylko ja moge do niego wstac.
mama4412 a jakby Ci sie trafila MEGA, MEGA okazja za grosze i taka propozycja juz sie nigdy nie powtorzy?
Nie dlatego,że wiem jaki ejst mój synek ja bym nie dała rady odpocząć i się nie przesilać.Na pewno bym odczekała jakis czas.Nikodem ma teraz 15miesięcy z hakiem.
hmm ale wiesz nie kazdy ma taka potrzbe ja ma plaski umiesniony brzuszek i jezeli po 2 ciazy taki nie bedzie to bede do takiego dazyc naturalnie;)
ciekawska a z ta plastyka to chdzi o ciebie? jezeli tak to wiesz kazdy robi jak uwaza:) jezeli masz okazje i kase to czemu by nie? tylko wiesz kazdy zabieg to ryzyko
Jeżeli ma to zrobić porządny lekarz,rób.
Przede mna bardzo powazna operacja byc moze. Moj stan zdrowia nie jest najlepszy - nadcisnienie, astma. Ja sie zastanawiam czy poddac sie operacji, ktora po pierwsze pozwolilaby mi wydluzyc zycie ( mam 40 lat a dzieci 5 lat i 9 m-cy), zapobiec problemom z chodzeniem , ktore w tym stanie moga dopasc mnie w ciagu 5 lat.... powaznie zastanawiam sie czy poddac sie takiej opeacji. Nie jest to moje widzimisie, ale byc moze jedyny sposob na dalsze SPRAWNE funkcjonowanie , a nawet operacja ratujaca zycie.
Zdecydowałabym się. Jakbym poddała się operacji to już po wszystkim, nie było by przecież odwrotu więc musiałabym sobie z dziećmi jakoś poradzić.