oooo kurcze :D hardcore
Kiedy dałaś pierwszą marchewkę czy jaki kolwiek inny stały posiłek:
TAK-po ukończeniu 3 miesiąca czyli poczatek 4
NIE-po ukończeniu 4 miesiąca czyli początek 5 lub później
            
        

 
                 
            Odpowiedzi
Komentarze  
	Wyświetlono: 11 - 20 z 21.
 
		Ja dałąm tydzień przed ukończeniem 4 miesiąca :)
poducha moja ma 4 miechy i 3 dni za około tydzien wprowadze pierwszy sok i marchewke ze słoika o ! nie bede sie rozdrabniac na gotowanie taka matka ze mnie:) jakby była na samym cycku to jeszcze pózniej wprowadziłabym pierwsze posiłki ale ze karmie mieszanie to jest jak jest.
 
						
					
				ale np pudzianowska ledwo skonczyła 4 miechy to juz wpierniczała marchewke a soki to juz wogole ..
 
						
					
				szalona, ja soczkow wogole nie bede dawac, tak samo z cukrem (taki mam plan przynajmniej), slodycze to beda owoce i suszone owoce a do picia tylko woda, poki mam wplyw na jej zywienie to postaram sie zeby jak najdluzej nie jadla slodyczy.
	a co do sloiczkow to jesli mam czas to czemu by samemu nie robic, tobie sie kobito nie dziwie bo masz wiecej obowiazkow w domu
 
						
					
				odnosnie Twojego bigosu i zywienia niemowlat jak byłam w ciazy z najstarsza babka mi opowiadąła ze ma rodzine na wsi i w tej wsi rodzina mieszkała bieda u nich była az piszczało matka 3 mieciecznego bobasa grochówka karmiła bo nie miała czym jadło to co wszyscy fakt ze niby grub ebyło ale zdrowe..słuchałam i uwierzyc nie mogłam..tu kiedys tez wojna była o zywieniu niemowlat..
 
						
					
				a no pewnie masz ja jedna chcesz dla niej jak najlepiej rób jak Ci serce podpowiada:)
 
						
					
				Pewnie za 20 lat nasze corki swoje dzieci jeszcze inaczej beda karmic bo sie pozmienia..oby tylko prawdziwe jabłka i owoce za szkiełkiem nie rosły..
 
						
					
				
	o kierwa grochówa  ja wichry niczym nadmorskie puszczam a co w takim malym brzusiu sie musi dziac...
 ja wichry niczym nadmorskie puszczam a co w takim malym brzusiu sie musi dziac...
 
						
					
				
	o wlasnie, masz racje, tak na prawde to kierujemy sie tym co aktualnie narzucaja "naukowcy" a i tak co chwile nowe odkrycie zaprzecza poprzedniemu czytalam ostatnio o glutenie... chuj wie czym sie kierowac dlatego najlepiej instynktem
 czytalam ostatnio o glutenie... chuj wie czym sie kierowac dlatego najlepiej instynktem
 
						
					
				 
            

 
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
            

 
            