skoro mała nie używa, a w rodzinie nie ma dzieciaczków to po co trzymać...
Laila dostała od siostry B. chodzik, fakt przydał się jak musiałam iść siku dopóki Laila nie odkryła że lepiej jest ze mną chodzić bo w łazience wiele ciekawych rzeczy :)
zastanawiam się czy wypadałoby mi sprzedać już dziś biłam się z myślą żeby go wystawić na tablice a za kasę z niego kupić coś innego dla Laikowej ale boję się że Ewa się na mnie obrazi raczej nikomu z rodziny się nie przyda my zamknęliśmy listę bobasów w naszej rodzinie na długo
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Sprzedać jak nie potrzebny :)
Skoro go nie chcesz to sprzedaj, a siostrze B. zapodaj jakąś ścieme,że schowałaś chodzik (na strych,do piwnicy,schowka czy co tam masz) bo mała się bała czy coś...
http://40tygodni.pl/Co-robicie-z-prezentami-z-ktorych-Wasze-dzieci-juz-wyrosly,106818,2,0
:)
U mnie też zalega niepotrzebny chodzik, używany przez moją córkę tylko sporadycznie przez miesiąc, ale Mój na razie nie pozwala go sprzedać bo to tak jak w Twoim przypadku prezent od jego siostry. Twierdzi, że najpierw trzeba zapytać o zdanie darczyńcę.
mozesz sprzedac jakiejs znajomej sasiadce ktora moze ma male dziecko a jednoczesnie wystawic na tablice.pl...
Sprzedaj :) Ja też miałam ostatni problem z czymś podobnym :) tlyko że u nas chodziło o matę od chrzesnej na chrzciny ale po doradzeniu się tutaj sprzedałam i dołozyłam troszkę do nowej zabawki :)))
No i oczywiście jakby się chrzesna zapytała gdzie mata to bym powiedziała ale że nie pytała i nie pyta to ja nie zaczynam tematu :))
Jak kiedyś zapyta to powiem że maty nie ma ale jest w zamian za to coś nowego :))
jasne..wiesz ile ja juz rzeczy spzredalam tego typu?
eee nie nooo,bez przesady. Chce niech sie obraża,przeciez nie będziesz trzymać chodzika do pełnoletności. Powiedz jak zapyta "że był to najwspanialszy prezent jaki dostała mala i nawet ostatnio kolezance pozyczyłas dla dziecka bo tak jej sie podobał" siostra sie ucieszy i może przełknie :)
jasne że sprzedać, po co ma stać i sie kurzyć. Ja jestem zwolennikiem sprzedawanai wszystkiego po moim młodym. Jak kiedys przytrafi się drugie to kupię nowe. a tymczasem za tą kasę można kupić coś na teraz przydatnego :)