2012-08-31 11:28 (edytowano 2012-08-31 11:29)
|
Witam mamusie. Pozostało mi 3 dni do porodu, dalej nic sie nie zaczyna. W poniedziałek jak byłam u ginekologa to nic sie nie dzieje ( ujście zamknięte, szyjka nie skrócona ) NIC . Jeśli nie urodzę do poniedziałku mam iść do mojego ginekologa, i co wtedy będzie? Szpital? Będą wywoływać czy jak?
Lub co mogę robić aby się cokolwiek zaczynało? Dużo chodzić, sprzatać? Jak uważacie?:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jedyne co możemy w tej chwili robić to uprawiać dużo miłości z naszymi lubymi. To chyba jedyne bezpieczne przyśpieszenie porodu, tak to musimy cierpliwie czekać, bo dzieciaczek sam wie co dla niego najlepsze :D
Ja też mam termin na poniedziałek i tez cisza. Żadnych bóli, szyjka zamknięta - identycznie. Ale nie rób nic aby na siłe wywołac poród, bo wtedy może być on bardziej bolesny, bo organizm jest nie przygotowany na to.
Jedyne co możemy w tej chwili robić to uprawiać dużo miłości z naszymi lubymi. To chyba jedyne bezpieczne przyśpieszenie porodu, tak to musimy cierpliwie czekać, bo dzieciaczek sam wie co dla niego najlepsze :D
Nie wiem czy mogę, bo od początku mam zakaz seksu z moim, ale czy teraz moge? Nie wiem :P
Jedyne co możemy w tej chwili robić to uprawiać dużo miłości z naszymi lubymi. To chyba jedyne bezpieczne przyśpieszenie porodu, tak to musimy cierpliwie czekać, bo dzieciaczek sam wie co dla niego najlepsze :D
Ja też mam termin na poniedziałek i tez cisza. Żadnych bóli, szyjka zamknięta - identycznie. Ale nie rób nic aby na siłe wywołac poród, bo wtedy może być on bardziej bolesny, bo organizm jest nie przygotowany na to.
Jedyne co możemy w tej chwili robić to uprawiać dużo miłości z naszymi lubymi. To chyba jedyne bezpieczne przyśpieszenie porodu, tak to musimy cierpliwie czekać, bo dzieciaczek sam wie co dla niego najlepsze :D
Nie wiem czy mogę, bo od początku mam zakaz seksu z moim, ale czy teraz moge? Nie wiem :PJedyne co możemy w tej chwili robić to uprawiać dużo miłości z naszymi lubymi. To chyba jedyne bezpieczne przyśpieszenie porodu, tak to musimy cierpliwie czekać, bo dzieciaczek sam wie co dla niego najlepsze :D
mi wywyoływali, bo po 21h od odejścia wód płodowych nie było postępu porodu, twarda szyjka i 5cm rozwarcia, a główka wcześniej przyparta-cofnęła się.
Mnie osobiście nie pomogły ani porządki, ani chodzenie po schodach ani inne polecane sposoby.