A co jeżeli wykryje coś nie tak ? przestaniesz kochać maleństwo ? i będziesz ,żyć w obawie ? Ja nie robiłam i nie chcę robić ,ale wiem ,że większość mam teraz je robi i się z tego cieszą ,ja ich nie oceniam i to tylko moje zdanie ,ale nie chciała bym mieć takiego stresa całą ciążę ...
Czesc.. pierwszy raz sie udzielam na tym forum i mam pytanie .. dzis bylam na wizycie u gin jestem w 11 tyg ciazy do badan prenatalnych troszke braklo wedlug dlugosci dziecka ( robi sie je od 4,5 cm a moje ma 4,1) ale lekarz sprawdzil mi przeziernosc karkowa 0,99 i ogolnie mowil ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku,spytalam go o badania prenatalne dokladniejsze a on mowi ze nie widzi potrzeby do ich wykonywania chyba ze bardzo chce i chce wydac 200 zl ( bo tyle u niego kosztuja) i teraz niewiem czy isc na nie czy nie isc co sadzicie? ( mowil tez ze kosc nosowa moze wykryc na nastepnej wizycie czyli za miesiac...) i niewiem co byscie zrobily na moim miejscu?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Powiem bardzo wulgarnie,na usunięcie już za późno więc co ci to da?Jeśli twój gin mówi,że nic nie widzi,że wszystko jest ok to tak jest.Druga sprawa czy jesteś w wieku podwyższonego ryzyk ponad 34lata?chyba nie więc po co się nakręcać,za tą kasę kup sobie niżeli masz wydawać na badanie,któe nic ci nie wniesie
A ja uwazam ze zasadniczo sie powinno robic, bo jesli sie wczesniej wykryje jakas chorobe to mozna sie na to przygotowac psychicznie i jesli z dzieckiem jest cos nie tak, zdecydowac na porod w klinice, gdzie mozna np.szybko operowac. Np. przy zespole downa czesto wystepuje wada serca,ktora jest operowana krotko po narodzeniu dziecka. Nikt nie mowi o usunieciu tylko o tym, zeby moc dziecko leczyc w najgorszym przypadku.
Wolalabym wczesniej wiedziec co mnie czeka i moc sie psychicznie, oragnizacyjnie i ewentualnie finasowo na to przygotowac niz dowiedziec sie dopiero po porodzie jak grom z jasnego nieba:(
ps. oczywiscie nie mowie o aminopunkcji
jak to powiedział mój radiolog gdy zapytałam o badania prenatalne ,które mi lekarka poleciła do przemyslenia czy je zrobie ' sa dokładniejsze ,tylko sek w tym co później z tym zrobię gdyby wyszło cos nie tak"
ja sie nie zdecydowałam choc miałam 33 lata jak zaszłam w ciaze w dodatku bliźniacza.doszłam do wniosku że i tak bym nigdy nie odważyła się żeby coś z "tym" zrobići nie wazne czy dzieci bda zdrowe czy chore ale gdyby było coś nie tak to już to zwykłe usg by pokazało wiec jaki jest sens robic narazac dziecko na dodatkowe badanie
Aneta mojej sasiadce sie urodzila coreczka z Downem w wieku 21 lat.
lepiej zrobić takie badania i wiedziec na czym sie stoi , dzieci specjalnej troski potrzebuja specjalistycznej opieki od razu po porodzie . Miezkam w UK i tutaj kazda cięzarna ma te badania za darmo , naszczescie widze .
gmartha lepiej mieć stresa w ciązy i moc sie od razu przygotowac niz potem być niemile zaskoczonym po porodzie wtedy to bys miała stresa ...
bron boze nie mowie o zadnym usunieciu ciazy czy cos w tym styluu!! poprostu niewiem czy isc na samo badanie skoro juz teraz lekarz zmierzyl przeziernosc i jest wszystko ok.( z "normalnych" usg i z tego dzisiejszego ze mierzyl przeziernosc)wiem ze bada narzady wewnetrzne czy sa ok po ktorej stronie itp i zastanawiam sie czy jak nie pojde do dwoch tyg na nie a np zrobie na przysZLEJ wizycie za miesiac to bedzie ok.skoro lekarz mowil ze jest wszystko w naj najlepszym porzadku!
nikt nie mowi o nie kochaniu dziecka jakby bylo chore czy cos niewiem czemu tak naskoczylyscie ...
test na przeszierność karkowa i test Pappa robi sie pomiedzy 11 a 13 tygodniem ciązy , kolejne ważne badanie to usg połowkowe . Ja uważam że warto , mojej kolezanke na tym drugim badaniu wykryli guza mózgu u synka , Szymon mial operacje zaraz po porodzie , teraz jest zdrowym i radosnym trzylatkiem , dlatego uważam że warto :)