Życie bez dziecka a życie z dzieckiem tofinka |
2012-09-18 14:53
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

za ponad miesiac sama sie dowiem, ale teraz pytam...Kobietki, jak to jest? wszyscy gadają, że świat się pzrekręca do góry nogami i dziecko jest jak oczko w głowie, ale czasem tez kobiety narzekają, ze nie maja juz wolnosci, stale sa uwiązane... Czy lepsze Wasze życie było zanim miałyście dziecko czy jak już je macie? tęskni się wtedy za starym życiem czy się cieszy nowym życiem i nową rolą?:) dzieki za odp:)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2012-09-18 15:01:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
Czasem i się tęskni ale jak popatrzę na mojego już 4 letniego przemądrzałego szkraba to ta tęsknota zanika:)
(2012-09-18 15:30:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92
miewam momenty ze tęsknie czasami nawet bardzo ale jakoś już się dostosowałam do trybu rodzinnego:P to prawda przewraca się życie do góry nogami bywają gorsze i lepsze dni:)
(2012-09-18 15:31:47) cytuj
Powiem tak-jeżeli ktoś chce być uwiązany w domu-to będzie i bez dziecka. A z dzieckiem jest po prostu inaczej. Nie rozumiem kobiet które, że nie mogą wielu rzeczy robić-bo mają dziecko. Kwestia-moim zdaniem-odpowiedniego zorganizowana dnia, i życia. Wiadomo-inaczej wygląda życie, dochodzi wiele nowych obowiązków. Ale i emocjonalnie się człowiek przewartościowuje. Ważne rzeczy kiedyś, są mało ważne teraz. Nagle pojawia się, strach o małego człowieka. Jest się w stanie wiecej sobie odmówić-straje się prawdą powiedzenie"odejmę sobie od gęby, żeby dziecku dać". ///Anitinua-teraz wiem co miałaś na myśli ostatnio ma fb:)///
A czy się tęskni-pewnie. Hipokryzją-moim zdaniem jest mówienie że "nie". Nigdy nie będzie już tak jak kiedyś, ale to nie oznacza że będzie gorzej:) Wszystko się kiedyś kończy.
Dziecko w żaden sposób nie hamuje cię. jeżeli chcesz możesz nadal rozwijać siebie, fizycznie, psychicznie i emocjonalnie. Czasami dopiero ono pokazuje nam drogę w życiu, nadaje mu cel.
Nie każdemu odnalezienie w nowej roli przychodzi łatwo-ale z biegiem czasu, każdy się przyzwyczaja-jak do wszystkiego:)
(2012-09-18 15:48:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
Zanim urodzilam pierwsze dziecko, imprezowalismy z mezem co weekend to tu to tam, ale czy nie mozna imprezowac z dziecmi ? Oczywiscie, ze idzie! Wiadomo juz nie dyskoteka czy cos w tym stylu. Nie cofnelabym czasu. Dzieciaczki mielismy planowane, i to baaardzo dlugo czekalismy na tn moment az sobie powiemy "mozemy sie starac". Gdybym miala jeszcze jednä pare räk napewno bysmy pomysleli o jeszcze jednym maluszku :)
(2012-09-18 15:49:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzis
JA czasami pomysle co bym robila gdyby... ale jak spojrze na to male wielkie szczescie to wszystko przechodzi i wcale mi sie nie teskni. Teraz nie wyobrazam sobie zycia bez Julci :)
(2012-09-18 16:02:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia
Wstyd przyznać,że ja dopiero przy drugim dziecku rozkoszuję się macierzyństwem.Tymi pierwszymi chwilami z maleństwem,tym wszystkim,tą jej kruchością,płaczem,śmiechem,a nawet rzygami czy kupą po pachy.To tak szybko mija,a zostaną tylko wspomnienia.Jakbym dopiero teraz do tego dorosła,a trochę mi to zajęło.Przy pierwszym dziecku,pojawienie sie jej na świecie było jak grom z jasnego nieba,nie wiedziałam,że to aż tyle,że to tyle wyrzeczeń,bałam się wtedy płaczu dziecka,a tu na złość kolki były,bałam się,że ją skrzywdzę,noworodek to taka mała galaretka,karmiłam cycem,bolało fatalnie,długo dochodziłam do siebie po cc.Miałam depresję poporodową i tyle.Ogólne przygnębienie przeszło chyba coś koło roku i zaczęłam dopiero wtedy cieszyć się córeczką!Dziś ma 2 latka,jest taką mądrą,łagodną i wrażliwą dziewczynką,pomimo moich jakiś tam nerwów i błędów wychowawczych.Kocham swoje córki ponad wszystko,bo nie ma piękniejszej miłości,niż miłość do własnego dziecka!!!
(2012-09-18 17:19:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Moze dlatego ze mialam super zajeb...zycie przed,zdazylam sie wyszalec w ''mlodosci'' mialam kupe przyjaciol znajomych,wycieczek,troszke polski sie zwiedzilo,zdazylam zarobic na mieszkanie..dlugo sie staralismy o dzidziusia ,bylo bardzo upragnione i wyczekiwane(z przeszkodami,2 poronienia) wiec.... Moje zycie teraz jest w odpowiedznim miejscu,tak jak chcialam(chodz wiadomo marzenia sa) nie chcialabym wrucic do stanu przed Igorkiem,nie bez niego,jestem szczesliwa tak naprawde,bywa ciezko,czasami naprwde wyczerpujaco ale nic nie jest wazniejsze jak swoj bambuszek,serduszko najdrozsze :)))

Podobne pytania