Nie chce tym wpisem wywolywac burzy czy klotni osob podzielonych na karmienie piersia cxy mlekiem modyfikowanym, ale...juz sama nie wiem co czuje.
Bylam wczesniej prawie pewna ze bede kp drugie dziecko..(syna nie udalo mi sie i prawie od poczatku byl na mm). A teraz niewiem. Czuje ze powinnam karmic piersia ze to przeciez takie naturalne normalne. A z drugiej strony wiem jakie korzysci sa z.karmienia mm. Ze to nie ma znaczenia ze dziecko kp bedzie zdrowe a to mm bedzie chorowite itp itd.. wlasnie od tego sie zaczelo...
Patrze na dzieci szwagierki...karmione piersia a choruja non stop, ciagle im.cos jest... brat cioteczny tez kp tez mega chorowity. Moj syn karmiony mm choruje czasem jak jest jakis sezon albo i nie. Ja karmiona mm zdrowa. I wiele innych przypakow. Czytalam sklad mm a mleka kobiety..ale zycie pokazuje ze to tez nie ma wielkiego znaczenia. Niepsrawdza sie to tak jak niby powinno.
To juz (dopiero)28 tydzien i czuje ze powinnam.juz wiedziec jak bede karmic dziecko a ja nie wiem...
Chyba chcialabym mm ale coz to za potepienie bedzie! Szczegolnie mam na mysli rodzine partnera... jego samego tez ale to chyba bardziej o kase bedzie chodzilo...
A im.bardziej oni chca tym bardziej ja nie chcem...
A moze mieszanie.... ale nie wiem jak to dokladnie wyglada.
Zeby mleko matki bylo zdrowe ta musi tez dbac o diete i wogole, tak?
A ca ja widze ze w moim przypadku zawsze bylo z tym.ciezko...nie chodzi o to ze nie potrafie sobie czegos odmowic tylko o to ze nie mam mozliwosci sil ani pomyslo a moze poprostu nie chcem..
Jak moj syn sie urodzil bylam slaba fizycznie i psychicznie (mialam ppwodu jedne z najciezszych chwil przezylam.w szpitalu).ciagle mialam.przed oczami jak prawie umieram..(bo tak bylo, ledwo mnie odratowali). Potrzebowalam.wtedy duzo energi kawy normlanosci... w miare normlanego zycia. Butelka z mlekiem na to pozwalala. Pewnie niektore z was mnie zrozumiaja a drugie albo potepia albo sprobuja zrozumiec.
Wczoraj bylam na kolejnej wizycie u lekarza. Mialam robione usg. Po raz drugi widzialysmy z lekarka siusiaka. Czekalam na ta wizyte z niecierpliwoscia..chodzi o to ze bralam duzo tych zastrzykow z Dexavenu od...
Czytaj
dalej »
Od poniedzialku wieczorem zaczela pojawiac sie u mnie dziwna pokrzywka ktora z dnia na dzien w sumie z godziny na godzine robila sie coraz wieksza bardziej swedzaca i bolaca. Mimo zastrzykow. W nocy zaczelam...
Czytaj
dalej »
Wczoraj bylam na usg polowkowym. Lekarka super bardzo dlugo mnie badala wszystko tlumaczyla pokazywala. Dziecko na ta chwile wydaje sie zdrowe bez zarzutow. Wszystko w odpowiednich wymiarach na miejscu. Udalo...
Czytaj
dalej »
Prawie tydzien temu zadawalam wiele pytan na temat odpieluchowania. Troche sie wahalam ze wzgledu na pore roku. Ale zrobilabym blad gdybym nie sprobowala. Moj syn ma 25mcy i od 8dni sika na nocnik! Nawet robi...
Czytaj
dalej »
Wkońcu trafilam w odpowiednie miejsce na odpowiedniego lekarza..
Dzis bylam na wizycie w poradni szpitalnej patologii ciazy ze wzgeldu na niedoczynnosc tarczcy. Lekarka super!! Mila spokojna sympatyczna...
Czytaj
dalej »
Byliśmy dziś z synkiem na bilansie 2 latka.
Bartuś waży 17 kg i ma 93 cm wzrostu. Podsumowujac jest wiekszy i ciezszy niz wiekszosc rowiesnikow w jego wieku. Nie mam ograniczac jego diety w...
Czytaj
dalej »
Moglabym napisac ze szkoda zasmiecac jakiejkolwiek strony jakiegokolwiek bloga moimi problemami...nim..dla ktorego szkoda moich lez i zdrowia. Ale to jedyne miejsce gdzie moge sie wyzalic wyplakac piszac.. dla...
Czytaj
dalej »
2 lata temu o tej porze zaczely sie moje pierwsze skurcze po oksytocynie. Potem bylo jeszcze gorzej. Skurcze mialam moze co 5minut i trwaly dla mnie wtedy wiecznosc.doszlo do rozwarcia na 8cm. Podloczyli mnie...
Czytaj
dalej »
Wczoraj mialam kolejna wizyte u lekarza.. przytylam jak narazie tylko kilogram..az nie dowiary w poprzedniej ciazy z synem zaczelam tyc odrazu. Cisnienie niskie. Leukocyty i erytrycoty w moczu na dodatek stan...
Czytaj
dalej »