Co robić, co robić....?
Komentarze: 13Jestem w nowej firmie od połowy sierpnia, a dzisiaj zaproponowali mi stanowisko kierowniczki działu..Szczerze mówiąc mnie zatkało, bo dałam sobie na ten cel max. 2 lata.... Czytaj dalej »
Bunt 2- latka całą gębą, a ja po prostu nie wyrabiam. Wszystko jest na "nie", nawet nie chce nagle jeść...
Wczoraj tak wariował w mieszkaniu, że sie poślizgnąl, walnąl brodą w cos wystajacego i rozciąl sobie brodę, krew i plaster na pół twarzy...
Apogeum zostało osiągnięte wczoraj wieczorem, kiedy uznałam że w takim razie, skoro w domu dostaje szału, uszczęśliwie moje dziecie i wezmę je na sanki. Wiadomo- ubieranie w te wszystkie czapki, kombinezony, rękawiczki( które i tak ściaga po minucie), znoszenie sanek w jednej ręce, dziecka w drugiej na parter itd. Po czym okazuje się że....nie chce w sankach siedzieć i jest jeden wielki bek:/ Chce biegać, ale nie po łączce, ktora jest ogrodzona i jest bezpiecznie, tylko po ulicy, gdzie jeżdżą auta....Obojętnie gdzie bym go nie zaniosła to i tak kierunek jest jeden: na ulicę.
I wrzask mój i jego- MA-SA-KRA. Wiem że zachowujęs ie nie- pedagogicznie, powinnam to inaczej rozwiązać,a le nie moge już czasem, zwłaszcza jak jestem przemeczona po tygodniu w pracy.
Obiecalam mu wczoraj że na sanki juz nigdy nie pojdziemy. Teraz z tatą pojechał, siedzi grzeczniutko i jedzie( widzę przez okno) ech...
Czy tak wygląda paskudny bachor?
Ps. nauczył się stawac na nogi w krzesełku do karmienia, dobrze ża akurat byłam przy tym jak zrobił to po raz pierwszy- teraz go zawsze przypinam.
Pozostałe wpisy
Nie chcialam o tym pisac ale sie
Komentarze: 16Niczym sie chwalic nie mozna, bo czyn niegodny cywilizowanego czlowieka, ale dzisiaj W KONCU zrobilam to, na co mialam juz zawsze ochote. Do napisania o tym sklonila mnie lektura dzisiajszych newsow na temat... Czytaj dalej »
wpis nr 100
Komentarze: 6Wykasowalam, jaki ma sens opisywanie swoich emocji i nic-nie- znaczacych dla nikogo problemow w sieci? Zadnego nie ma. Jesli w zyciu "prawdziwym" nie ma nikogo, komu by mozna opowiedziec, a nawet gdyby okazja... Czytaj dalej »
WESOŁYCH ŚWIĄT!(nie jestemn trollem;)
Komentarze: 6Hej dziewczyny, życzę wszystkim najwspanilalszych Swiąt z rodziną, spenlnienia wszystkich marzeń, pięknych prezentów i dużo WYPOCZYNKU. Żeby wasi panowie was... Czytaj dalej »
O biedzie w Polsce
Komentarze: 54Miałam cos napisac wcześniej, ale zasnęłam( jak prawie zawsze) z dzieckiem i obudzilam się o 23.00 :/ w ostatni weekend Banki Żywności zorganizowały... Czytaj dalej »
Także ja łapię chwile...
Komentarze: 6Bo kiedyś będe czytać tego bloga, żeby sobie wszystko przypomieć. Dzisiaj chciałam tylko opisac Alka postępy w mówienu, tak więc;) Jak robi krowa: buuuu... Czytaj dalej »
Jutro pierwszy dzień w nowej pracy...
Komentarze: 14trzymajcie kciuki;)))Pozdrawiam wszystkich, bo pewnie teraz juz rzadko bede tutaj bywac... Ostanie dni na "wolnosci";) Czytaj dalej »
Ludzie to mają pojęcie, czyli moja fryzjerka i praca za granica..;)
Komentarze: 11Dzisiaj u fryzjera mialysmy rozmowe o wyjezdzie za granice do pracy( jej maz jest bezrobotny i opiekuje sie dzieckiem)Nic sie nie przyznawalam ze spedzilam pol zycia w DE, bo po co sie wdawac w glebsze... Czytaj dalej »
Ogród Doswiadczeń, czyli c.d. krakowskich atrakcji...
Komentarze: 7Dla tych, ktorzy wybieraja sie do Krakowa z dzieckiem/ dziecmi, lub maja taki zamiar i nie wiedza co dzieciakom pokazac oprocz Smoka;) Krakow to nie tylko Rynek i Stare Miasto:) Wczoraj, jako że upal... Czytaj dalej »
