2011-06-15 18:34
|
Przedwczoraj Ryśka wysypało na całym ciele, a na buzi to strasznie. Dziś byliśmy u lekarza i zdiagnozował AZS i zalecił mi dietę, a dla Ryśka Zyrtec. Czy to możliwe, że do tej pory nic mu nie było, (ja mogłam jeść wszystko a u Młodego nie było najmniejszej krostki),a tu nagle AZS? Czy AZS nie ma się od urodzenia? Czy to mija? Może powinnam pójść do innego lekarza?
Odpowiedzi
Przede wszystkim zosia100 spokojnie, AZS jest chorobą uleczalną, a konsultacja u drugiego lekarza nie zaszkodzi. Jeżeli chcesz się czegoś więcej dowiedzieć o AZS to odwiedź ten portal: http://czsdziecka.pl/ Mój synek ma AZS od 3 miesięcy i na krostki stosujemy krem Exomega.
Ja mam atopowe zapalenie skóry odkąd pamiętam. Raz jest gorzej, raz lepiej. Najgorsze są okresy stresu, zmian hormonalnych, wszelkie zmiany wody (przeprowadzki:/), duże amplitudy temperatur. Leczę to już od wielu lat i za każdym razem udaje mi się tylko "zaleczyć", załagodzić objawy. Niestety ciągle wraca.