ja mojemu daję odkąd skonczył 4...

slyszlam ze mozna od roku, co mnei zdziwilo, ale tak pisali w niejdnym artykule. ze cytrusy wprowadzamy najpozniej. i pierwszym z nich jest banan ale dopiero od roku

od 4 miesiąca można, nawet kaszka bananowa jest od 4.  Ja daję od 4. Tofinka głupot się naczytałaś...

pamietaj tylko ze banan zapiera , nie dawaj za duzo na poczatek bo nie bedzie mogl zrobic kupki :)

Ja czytałam, że dietę należy rozszerzać od 5 miesiąca jeśli jest karmione mm, a do 6 miesiąca jeśli jest karmione cycem i że największym błędem żywieniowym jest zbyt wczesne wprowadzanie do jadłospisu dziecka różnych produktów.

Jeszcze się naje bananów. A ta kaszka bananowa to nawet koło banana nie leżała!!! Ile ma % banan 0,05 :-)

tofinka ale gdzie wyczytalas ze banan to cytrus?

owoce tropikalne nie sa ze srodowiska, w ktorym na co dzien zyjemy. pewnie dzieciom z Peru by nie zaszkodziły, bo zyja w tym klimacie. dlatego nalezy wprowadzac je pozniej. ostatnio, dla przykladu rozmawialam z takim starszym doswiadczonym pszczelarzem i on powiedzial mi na pzrykladzie miodu, ze nalezy jesc raczej miód z naszych okolic , i ten bedzie mial dla naszego organizmu najwiecej wartosci.

i odpowiadajac na  powyzsze pytanie : az specjalnie dokopałam sie do gazetki, zeby zacytowac to:) 

miesięczniki Twoje dziecko , luty 2007   jest tabela od kiedy jaki owoc mozna wprowadzac: i banan od 10msca (pomylilo mi sie ze od 12go),  mandarynka- od 2 roku, pomarancza , ananas, cytryna- od 2 roku a kiwi i grejpfrut od 3 roku

Tofinka nie patrz na takie tabele, bo każdy rozszerza indywidualnie :) raczej mamy żadko się do tego stosują:) niektore rozszerzają dietę nawet w 3 miesiącu..chociaż sama nie wiem po co :) każde dziecko jest inne i każde reaguje inaczej na każdy produkt ;) owszem cytrusy są bardzo uczulające, więc wprowadza sie je najpóźniej :) ale jablko, banan, marchewka, ziemniak są zazwyczaj podawane od 4 miesiąca ewentualnie 5 :) wiadomo wszystko z umiarem na początek