2012-09-30 20:08 (edytowano 2012-10-27 18:28)
|
Odpowiedzi
Mam na mysli ciebie
Sama zgotowalas sobie to co teraz masz,planujac dziecko trzeba miec poukladane w glowie a nie fiu bziu,nie dziala sie pod wplywem ''milosci''dwu miesiecznej...smieszna ta twoja historia ale ogolnie zycze szczescia :/
Dziecko bylo planowane i to jest najważniejsze,bo to znaczy że Ty niczego nie żałujesz,tak po mojemu to poniekąd dobrze że przynajmniej Ci nie mówi że To Twoje dziecko,i Twój problem,a że żyjemy w polsce a tu sądy sa jednak stronnicze myślę że nie zdola Ci odebrać dziecka!
Teraz poki jesteś w ciąży nie daj się wyprowadzać z równowagi,bo możesz mieć rozhisteryzowane dziecko.
Otaczj sie życzliwymi ludźmi,i bądź odważna i spokojna,on może będzie chciał Cie sprowokować,ale sąd też weźmie pod uwagę że nie pomagał Ci w ciąży i nie pytał o dziecko i Twoje zdrowie.
Domyślam się Twoich obaw,i szoku całej sytuacjo bo nie tak miało być,ale nic na tym świecie nie jest takie oczywiste,i na pewno nie będzie tak że ledwo urodzisz on Ci dziecko zabierze,i po sprawie.
Najlepiej idź do sądu i powiedź o sytuacji,w sądzie jest debilna zasada kto pierwszy ten lepszy,jeżeli już teraz powiesz co on knuje,jeśli faktycznie założy Ci sprawe,będzie już wiadomo,że nie interesował sie wczesniej dzieckiem,a to będzie miało duże znaczenie.