Kochane 40stki,
Jestem tu ponownie. Długo zastanawiałam się, czy coś napisać, ale chyba dziś jest ten moment. Choć nie ma już większości dziewczyn z czasu mojej pierwszej aktywności na 40stce, to i tak fajnie tu wrócić. Od jakiegoś czasu podglądam forum, czytam wpisy dziewczyn, oswajam myśl o tym... że znów BĘDĘ MAMĄ!!
Dorian ma 3,5roku, tak się złożyło, że zdecydowaliśmy się na powiększenie rodziny i udało się. Mam milion myśli, planów, wątpliwości. Potrzebuję wsparcia, czasem potrzebuję ponarzekać, podzielić się swoimi dolegliwościami, dlatego jestem tu i cieszę się, że mogę tu być. Do czerwca i dnia porodu daleko.. ale czas tak pędzi, codzienne życie jest takie szybkie, wiem że z każdym dniem coraz bliżej do tego momentu. Znów swój czas odliczam tygodniami od wizyty do wizyty u lekarza, żeby móc widzieć, że dziecko JEST że się rozwija, że to nie sen :)
Ta ciąża jest zupełnie inna, trudniejsza, źle się czuję fizycznie.. przed pierwsze 2 miesiące nie miałam sił wstawać, iść do pracy, gotować. Ba, żyć! Teraz jest nieco lepiej. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Choć przy ruchliwym przedszkolaku można czasem z w a r i o w a ć, to co dzień rano prze wyjściem z domu biorę się w garść, staję przed lustrem i czekam, aż ta sekunda ciszy zostanie przerwana przez głośne : MAMOOO! Gdzie się schowałaś!!
Pozdrawiam Was dziewczyny!! Nie znam Was, ale ufam waszej kobiecej intuicji, czytam Wasze rady, cieszę się z Wami i smucę, gdy któraś płacze.. Bo wiem, że bycie mamą to najtrudniejsze zadanie w życiu..
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Dziękuję dziewczyny, Miłego dnia!