Ja mialam pedicitamol z taka pompka i polewalam troche po dziaslach i dzialalo lepiej niz wszystkie zele swiata. A jesli ma goraczke to nie zaszkodzi. Oby szybko minelo.
Mój Wituś ma 3,5miesiąca, od czwartku jest marudny jak nigdy.. uspokaja go tylko bujanie na rękach, mam już zakwasy. Śpi pół godziny i budzi się z płaczem. Coś mu żyć nie daje. Do tej pory był najslodszym dzieciątkiem na świecie a teraz tak się biedny męczy a ja przy nim. Na dolnych dziąsłach ma białą kropkę, u strasznego jak wychodziły ząbki (miał 4miesiące i wyszły mu dwa dolne na raz) to też pojawiały się najpierw takie kropeczki. Do tego miał 37stopni, zwrócił całą jedną porcję mleczka, po tym nie chciał jeść i dopiero po 3h zjadł pełną pierś. Nie wiem co robić, jak mu ulżyć. Bujamy go na zmianę na rękach. Podaję mu camilię i mam jakiś żel na dziąsła z aplikatorem.
..właśnie znów przebudzil się z płaczem, rozpalony, raczki lodowate. Gorączka. Mój termometr pokazuje 37,5, ale nie wiem czy mu do końca ufać. W każdym razie podałam apap, niestety zwrócił go. Usnął na rękach. Postaram się usnąć z nim chociaż na chwilę.
Nie wiem czy to ząbki. Już nic nie wiem. Jutro pojedziemy do szpitala, mam nadzieję że jakiś sensowny pediatra będzie na dyżurze.
Boże.. co mu jest? Dlaczego tak płacze, skarży się? Te objawy nie są jednoznaczne. Nie wiem.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
A czopki?