Nie wiem po co ciągniesz temat aborcji,to każdej kobiety indywidualna sprawa a może chcesz aby któraś napisała ci o tym jak się czuje i jak przeżywa i co ją skłoniło do tej decyzji?Może wtedy zrobisz sond ostateczny i spalisz ją na stosie?
Jak dla mnie zaśmiecasz teraz portal ,którymś z rzędu pytaniem o aborcję.
Sorry ale ja np nigdy nie znajdę usprawiedliwienia dla żadnej kobiety która dokonała tego czynu. Wiem, że nawet gdyby mnie zgwałcono, nawet gdyby dziecko byłoby nieuleczalnie chore albo byłoby zagrożenie mojego życia, nawet jakbym miała 15 lat to nie zrobiłabym tego. Jak dla mnie zaśmiecasz teraz portal ,którymś z rzędu pytaniem o aborcję.
Tak mnie wychowano, takie mam zasady i na samą myśl że mogłabym zabić moje dziecko słabo mi się robi. To dla mnie wartość największa ze wszystkich - ŻYCIE.
Ta istotka która mieszka pod sercem matki nigdy nie jest niczemu winna.
Skoro np. kobieta ma prawo zabić swoje dziecko bo np. ma zespół Downa to może pójdźmy o krok dalej i pozabijamy wszystkich ludzi chorych na tą chorobę?
I przestańcie usprawiedliwiać kobiety które dokonały aborcji bo bardzo bardzo rzadko są to kobiety zgwałcone, chore itd. Najczęściej chodzi o gówniary które bały się rodziców, albo matki które miały już "wystarczającą" liczbę dzieci i nie chciało im się bawić w pieluchy.
Nic mnie nie obchodzi że później dopadły ich wyrzuty sumienia i cierpią. Same sobie zgotowały taki los.