chciała bym się dowiedzieć jak kobieta czuję się po porodzie.. czy czułyście dyskomfort.Czy strasznie bolało was krocze i jak to znosicie? agnieszka0077 |
2011-10-07 23:18
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2011-10-13 14:47:28) cytuj
Rekonwalescencja po porodzie sn to na prawdę pestka przy samym porodzie... ja byłam nacinana, więc dzień po porodzie "przemieszczałam się" bo chodzeniem tego nie można było nazwać, ale było to dla mnie zupełnie naturalne i ten ból przy chodzeniu był niemalże niezauważalny dla mnie. A moja siostra kiedy zobaczyła jak sobie podążam do łazienki po swojemu powiedziała: O Boże...! a ja na to: Teraz to jest wielki pikuś przy tym co przeżyłam wczoraj i czuję się wyśmienicie!!!
(2011-10-13 16:04:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellacatalina
Jak sie czulam? Super sie czulam. Mialam niesamowitego kopa energii. Chcialam zlapac dziecko i na pieszo pedzic do domu. Zreszta w szpitalu bylam tylko 1 dzien. Krocze peklo mi samoistnie, pekniecie bylo niewielki, nic mnie nie bolalo.
Pare dni pozniej dopiero wyszly troche problemy z piersiami, bo jak to zwykle u mnie bywa, nawal pokarmu, goraczka, piersi jak u Dolly i w dodatku gorace jak wyciagniete z pieca. Na szczescie byla to kwestia jakiegos 1-2 dni... i potem ok bylo.
Nie mam pojecia, skad tyle energii bylo, ale mysle, ze to hormony.

Podobne pytania